- Wysoko sobie cenimy stabilny wzrost gospodarczy, który mamy przez ostatnie da lata, po okresie ośmioletniej stagnacji. W tym roku oczekujemy, że PKB kraju zyska 4-5 proc. Będziemy kontynuować działania na rzecz zmniejszenia bezrobocia oraz wsparcia małego i średniego biznesu - zapowiedział Waliulla Seif prezes irańskiego banku centralnego.
W jego ocenie największym osiągnięciem podczas trzyletniej kadencji na stanowisku prezesa banku było zmniejszenie inflacji, podała agencja Mehr News. Obecnie inflacja wynosi 9,7 proc., podczas kiedy w ostatnim roku rządów populistycznego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada wynosiła 40 proc.
W minionym roku liczący blisko 79 mln ludności Iran miał 393,7 mld dol. PKB. Przyjęty przez nowy rząd program rozwoju na lata 2016-2021 zakłada osiągnięciu w ciągu pięciu lat wzrostu PKB na poziomie 8 proc. rocznie. Kluczowe są tu reformy rynkowe. Sektor finansowy wciąż jest zdominowany przez państwo. Klimat biznesowy jest uważany za niekorzystny, wciąż zbyt restrykcyjny tak dla krajowych jak i dla zagranicznych inwestorów. W rankingu 2016 Doing Business na 189 ocenionych krajów Iran zajął 118 miejsce.
Problemem pozostaje bieda, choć od 2009 r. jej poziom spadł z 15 proc. populacji do 9 proc. (minimum egzystencji w wypadku Iranu to 5,5 dol. dziennie). Zagraniczni eksperci są zdania, że zdjęcie sankcji i szybkie odzyskiwanie przez Iran naftowych rynków eksportowych, pozwoli na poprawę sytuacji w kraju i szybszy rozwój gospodarczy. W latach 2016 i 2017 PKB Iranu wzrośnie o 4,6 proc. rocznie, ocenił Bank Światowy.