Reklama internetowa na amerykańskim rynku po 3,4 proc. spadku w ubiegłym roku, w tym odbije się i w kolejnych będzie systematycznie rosła w dwucyfrowym tempie. Cały zaś reklamowy tort zwiększy się zaledwie o 1,2 proc. – przewiduje firma eMarketer.
Wpływy z reklamy w sieci w tym roku szacuje się w USA na 25,8 mld dol., o 13,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Dzięki systematycznemu wzrostowi w 2014 roku mają one sięgnąć już 40,5 mld dol. Choć gros będą z tego rynku zgarniały wyszukiwarki internetowe, to reklama graficzna ma w kolejnych latach rosnąć szybciej. W tym roku amerykańskie wydatki na tzw. reklamę display zwiększą się rok do roku o 17 proc., a np. w 2012 już aż o 19,2 proc. Jak podaje eMarketer, taki trend to m.in. skutek ogromnej popularności reklamy wideo w sieci, która do 2014 roku będzie zgarniała z rynku co roku co najmniej o 34 proc. więcej pieniędzy niż w każdym poprzednim roku.
– Wzrost wpływów reklamy graficznej wcale nie oznacza, że mniej jest wydawane na wyszukiwarki – przestrzega David Hallerman, główny analityk eMarketera.
Spora część wydatków na display to zupełnie nowe budżety kierowane do sieci przez reklamodawców, co jest skutkiem większego trendu polegającego na rosnących na rynku wydatkach na kreowanie wizerunku marki, a nie tylko na skupianiu się na reklamach polegających na uzyskiwaniu określonej reakcji odbiorców. W tym roku reklama graficzna zgarnie z rynku w USA 8,9 mld dol., podczas gdy wyszukiwarki zagospodarują 12,37 mld dol., w 2014 roku rynek reklamy display sięgnie już 15,92 mld dol. (przy wpływach wyszukiwarek na poziomie 18,84 mld dol.).