Stopa inflacji w strefie euro wyniosła w styczniu 2,4 proc. przekraczając cel inflacyjny ECB, wyznaczony na poziomie nieco poniżej 2 proc. Trichet przyznał, że podwyższone tempo wzrostu cen utrzyma się przez większość 2011 roku. Pomimo tego nie zdecydowano się dzisiaj na podniesienie stóp procentowych, które pozostają na niezmienionym poziomie od dwóch lat.

– Dostrzegamy, że istnieje krótkookresowa presja inflacyjna spowodowana głownie przez rosnące ceny energii i surowców. – mówił. - Nie wpłynęło to jednak na naszą ocenę, że poziom cen będzie pozostawał zgodny z zakładaną przez nas stabilnością cen w okresie istotnym z punktu widzenia polityki EBC. Jednocześnie zapewniamy, że będziemy bardzo uważnie obserwować rozwój sytuacji.

W odpowiedzi na słowa prezesa ECB najszybciej zareagował rynek walutowy. Kurs euro do dolara spadł z poziomu 1,375 przed konferencją do poziomu 1,3662 tuz po jej zakończeniu.