Z raportu firmy eMarketer wynika, że Chiny są w tej chwili jednym z najszybciej rosnących rynków serwisów społecznościowych na świecie. W ubiegłym roku liczba ich użytkowników wzrosła aż o 33 proc. W kolejnych latach z racji rosnącej bazy dynamika będzie coraz mniejsza, w 2015 r. będzie to już tylko 9 proc. Jednak według prognoz w tym roku skorzysta z nich niemal 500 mln osób.

Obecnie zdecydowanym liderem tego rynku na świecie jest Facebook, który na koniec 2010 r. miał 600 mln użytkowników. W Chinach jednak nadal nie działa, co jest związane z polityką tamtejszych władz, i na zmianę tego stanu rzeczy raczej się nie zanosi. Za błyskawicznym rozwojem tego rynku stoją wyłącznie lokalne serwisy. Także w Japonii czy Rosji krajowe serwisy są silną konkurencją dla globalnego potentata, ale na żadnym rynku nie są tak mocne.

Serwisy społecznościowe coraz mocniej sięgają też po wpływy reklamowe. Z danych eMarketera wynika, że serwisy te tylko w USA będą miały 3,1 mld dol. wpływów z reklam, czyli niemal 11 proc. rynku reklamy online. Na świecie ich udział w internetowym torcie reklamowym w tym roku wyniesie ok. 15 proc. (rok temu ok. 4,3 proc.).

W Polsce według badania NetTrack 18,3 proc. użytkowników Internetu w ciągu ostatniego miesiąca korzystało z Facebooka. Jak podaje Megapanel PBI/Gemius, w listopadzie 2010 r. serwis miał 9,1 mln użytkowników.