W tym roku globalne wydatki firm na służbowe delegacje zwiększą się o 3,6 proc., ale ten wzrost będzie przede wszystkim efektem inflacji. Tym bardziej, że łączna liczba wyjazdów kolejny rok z rzędu spadnie, choć już niewiele – przewiduje Światowe Stowarzyszenie Podróży Biznesowych (GBTA).

Według jego danych, utrzymująca się niepewność w gospodarce skłania firmy do oszczędności na służbowych wyjazdach, tym bardziej, że ułatwiają to nowe technologie, w tym telekonferencje. Co prawda tegoroczny spadek liczby podróżny (o 1 proc.) nie będzie tak znaczący, jak ubiegłoroczny, sięgający 23 proc. Jednak i tak będzie to sporo mniej niż na przełomie wieku, gdy globalna liczba podróży biznesowych sięgała 576 mln (o 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku). – Firmy obcięły już zbędne podróże, teraz dbają o ich efektywność – oceniają analitycy GBTA.

Podobnie jest w Polsce, gdzie – jak wynika z najnowszego raportu programu Business Travel Cards – najczęściej stosowane metody oszczędności to: ograniczenie liczby wyjeżdżających pracowników (39 proc.), wybór hoteli o niższym standardzie i szukanie okazyjnych cen hoteli (36 proc.) oraz skracanie czasu wyjazdów służbowych (33proc.).

Jak ocenia BTC, w 83 proc. polskich przedsiębiorstw wydatki na podróże służbowe są stałym miesięcznym kosztem. Najwięcej przedsiębiorców (32 proc.) wyjeżdża w celach biznesowych kilka razy w miesiącu, a co czwarty kilka razy w tygodniu.