Zysk NBP szacowany jest przez resort finansów na kilkanaście mld zł. Premier Donald Tusk zwrócił się do prezydenta z prośbą o wsparcie w staraniach o przekazanie go do budżetu.
- Proponowane rozwiązania sugerują inwestorom, że rządowi zależy na słabym złotym po to, aby uzyskać wypłatę z zysku NBP - napisali analitycy. - Jeżeli Ministerstwo Finansów nie zaproponuje dodatkowych rozwiązań zapewniających uzyskanie dochodów lub oszczędności, tego typu sygnał może łatwo przekształcić się w samospełniającą się prognozę i osłabienie polskiej waluty.
NBP zadeklarował, że może przekazać kasie państwa swój zysk, ale nie wiadomo, czy go w ogóle wypracuje, bo jest on zależny od kursu złotego - nadwyżka finansowa NBP maleje w przypadku umacniania się polskiej waluty. Bank centralny przewiduje stworzenie rezerwy na pokrycie ryzyka zmiany kursu złotego do walut obcych na podobną kwotę. Ma też niezrealizowane przychody z tytułu różnic kursowych (23 miliardy złotych na koniec 2008 r.).