Zgodnie z podpisanym w piątek dokumentem, od 2025 roku w Rosji zacznie obowiązywać progresywna skala podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Podwyższony zostanie także podatek od zysków przedsiębiorstw (CIT).
Rosja. PIT dla bogatych będzie większy
Stawka podatku dochodowego od osób fizycznych dla obywateli wzrośnie do 22 proc. dla najlepiej zarabiających. Tyle zapłacą Rosjanie i Rosjanki zarabiające ponad 50 milionów rubli rocznie (2,23 mln zł). Dla osób o dochodach od 2,4 do 5 mln rubli rocznie (od 200 tys. rubli miesięcznie - 8,9 tys zł) podatek dochodowy od osób fizycznych wzrośnie do 15 proc.. Wprowadzane są także stawki 18 proc. (zarobki od 5 mln rubli rocznie) i 20 proc. (od 20 mln rubli rocznie).
Czytaj więcej
Roztańczony jednorożec z dobrotliwą miną i grzywą w kolorach tęczy ozdabiał kartę bankową Sbierba...
Zmiany te dotkną wszystkich, z wyjątkiem „uczestników" rosyjskiej agresji na Ukrainę, co wyraźnie zapisano w ustawie, podkreśla „The Moscow Times”. Biedne rodziny wielodzietne będą zwolnione z dodatkowych opłat. Ci, którzy mają więcej niż dwójkę dzieci i których średni dochód na osobę nie przekracza 1,5-krotności minimum egzystencji (19 935 rubli miesięcznie czyli 889 zł), zamiast standardowych 13 proc. zapłacą 7 proc.
Reżim spodziewa się dużych dodatkowych zysków z podwyżki. W 2025 r. do budżetu trafią dodatkowe 533 mld rubli z podatku PIT, a do 2030 r. – 3,1 bln rubli. Chcąc uspokoić nastroje, władze zapewniają, że „na początkowym etapie nowe stawki podatkowe obejmą jedynie 3,2 proc. populacji aktywnej zawodowo”. To około 2 miliony obywateli, ale jak podkreślają media, liczba ludzi określanych jako „bogatych” (a w rzeczywistości klasy średniej) będzie rosła w miarę jak coraz wyższa inflacja sztucznie pożera wynagrodzenia.