Reklama

Minister finansów tłumaczy się z deficytu. „To na podwyżki dla nauczycieli

Ten dodatkowy deficyt to niemal w całości podwyżki dla nauczycieli. To są pieniądze na rozwój gospodarczy, bo Polski nie stać, aby nauczyciele zarabiali tak słabo - powiedział w TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Zapewnił, że "pieniądze dla TVP zostały wstrzymane".

Publikacja: 22.12.2023 08:47

Minister finansów Andrzej Domański na sali obrad Sejmu. Posłowie PiS opuścili salę plenarną Sejmu

Minister finansów Andrzej Domański na sali obrad Sejmu. Posłowie PiS opuścili salę plenarną Sejmu

Foto: PAP/Piotr Nowak

- W stu procentach z tego budżetu nikt nie jest zadowolony -przyznał minister Domański. - Czasu na pracę jest bardzo mało. Ze wszystkich resortów przychodziły propozycje mniejszych lub większych zmian w budżecie - dodał.

Minister pytany także o wyższy względem poprzedniego budżetu deficyt wyjaśnił, że „ten dodatkowy deficyt to niemal w całości podwyżki dla nauczycieli. Mamy poważny konsensus w koalicji. To są pieniądze na rozwój gospodarczy, bo Polski nie stać, aby nauczyciele zarabiali tak słabo”.

Nauczyciele muszą lepiej zarabiać

Andrzej Domański przyznał, że „w stu procentach z tego budżetu nikt nie jest zadowolony”. Zapewnił też, że propozycje partii koalicyjnych zostaną uwzględnione, m.in. budowa tanich mieszkań na wynajem. - Jesteśmy już po rozmowach z przedstawicielami Lewicy. Dodatkowe środki na ten cel na pewno się znajdą – zapewnił Domański.

Szef resortu finansów skomentował także sytuację w telewizji publicznej i protestu posłów PiS. - Nakłaniałbym ich do skupienia się do pracy w Sejmie, jest dużo do zrobienia w komisjach - podkreślał. W czwartek podczas wystąpienia ministra Domańskiego posłowie PiS opuścili sejmową salę obrad.

Czytaj więcej

Ruszył budżetowy ekspres. PiS oddaje debatę walkowerem
Reklama
Reklama

Andrzej Domański zapewnił, że "pieniądze dla TVP zostały wstrzymane". - Dokonamy audytu w TVP, zobaczymy, jakie oszczędności będzie można tam poczynić i wtedy będziemy podejmować potencjalne kroki - powiedział. Minister zapowiedział, że "oszczędności będą daleko idące".

"Zapraszamy pana Jacka Kurskiego z powrotem do Warszawy"

- Oczywiście Jacek Kurski nie będzie przeze mnie wskazany jako mój reprezentant w Banku Światowym - powiedział w TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Zapewniał, że bank w żaden sposób nie kwestionuje decyzji o odwołaniu Kurskiego z funkcji w tej instytucji. - Więc zapraszamy pana Kurskiego z powrotem do Warszawy - powiedział minister.

Jacek Kurski został odwołany ze stanowiska w Banku Światowym. Były prezes TVP od około roku pełnił funkcję Alternate Executive Director szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. Jego kandydaturę zgłosił wówczas prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński jako gubernator Polski w BŚ. Teraz gubernatorem reprezentującym Polskę w tej instytucji został teraz minister finansów.

Minister finansów nie chciał zdradzić kto zastąpi Kurskiego w Banku Światowy, ale powiedział, że są prowadzone rozmowy z „kandydatami kandydatkami”. Dodał, że rząd chce „żeby to jednak byli fachowcy, a nie politycy". - My w międzynarodowych instytucjach potrzebujemy kompetentnych osób, które będą reprezentowały polskie interesy. A międzynarodowe instytucje nie mogą być przechowalnią dla byłych polityków - dodał.

- W stu procentach z tego budżetu nikt nie jest zadowolony -przyznał minister Domański. - Czasu na pracę jest bardzo mało. Ze wszystkich resortów przychodziły propozycje mniejszych lub większych zmian w budżecie - dodał.

Minister pytany także o wyższy względem poprzedniego budżetu deficyt wyjaśnił, że „ten dodatkowy deficyt to niemal w całości podwyżki dla nauczycieli. Mamy poważny konsensus w koalicji. To są pieniądze na rozwój gospodarczy, bo Polski nie stać, aby nauczyciele zarabiali tak słabo”.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Budżet i podatki
Jaki budżet państwa na przyszły rok. Rząd pokazał plany
Budżet i podatki
„Kolejny rząd może być w pułapce”. Ekonomiści komentują projekt budżetu na 2026 r.
Budżet i podatki
Równowartość 2,14 mld zł dziennie. Tyle kosztuje wojna Putina. Nowy antyrekord
Budżet i podatki
Spór o budżet: prezydent zaniepokojony, a premier ripostuje. Co dalej z polskimi finansami?
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Budżet i podatki
Premier Donald Tusk o finansach publicznych: Jesteśmy na granicy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama