„Reformy realizowane na kilku frontach mają decydujące znaczenie dla przywrócenia w 2016 roku i w latach następnych stałego rozwoju. Czasowe, bądź całkowite wstrzymanie reform nie pozwoli na odrodzenie gospodarcze i doprowadzi do negatywnych następstw społecznych" – powiedział Qimiao Fan.
Ekonomista zaznaczył, że obecne napięcie polityczne jest poważnym zagrożeniem dla gospodarki państwa. Na Ukrainie od lutego trwa kryzys, wywołany brakiem poparcia dla rządu premiera Arsenija Jaceniuka, który stracił większość parlamentarną. W Kijowie trwają obecnie negocjacje na temat nowej koalicji parlamentarnej oraz rządu.
Według BŚ deficyt budżetowy na Ukrainie, z włączeniem deficytu państwowej spółki paliwowej Naftohaz, w 2015 roku zmniejszył się do 2 proc. PKB. Było to wynikiem kontrolowania konsumpcji, podwyższeniem taryf i spadku ceny importowanego gazu. Jednocześnie, zdaniem Banku, sytuacja ukraińskiego budżetu pozostanie skomplikowana w związku z obniżeniem obowiązkowej stawki składek socjalnych.
W 2016 roku BŚ prognozuje deficyt budżetowy na poziomie 3 proc. PKB. Jeśli jednak nie uda się uregulować sytuacji wokół składek socjalnych, czyli zrekompensować mniejsze wpływy z tego tytułu poprzez redukcję szarej strefy w gospodarce, deficyt może wzrosnąć nawet do 6 proc. PKB.
Zgodnie z raportem Banku Światowego w 2016 roku inflacja na Ukrainie wyniesie 15, w 2017 roku - 11, a w kolejnym – 9 procent. W 2015 roku inflacja wyniosła 43,3 procent. Deficyt obrotów bieżących Bank ocenił na 1,3 proc. PKB w 2016 roku, a w następnych latach odpowiednio na 0,6 i 1 proc. PKB.