Reklama
Rozwiń
Reklama

Władze Arabii Saudyjskiej wprowadzają podatek dochodowy dla cudzoziemców

Dotychczas kraje Zatoki były dla cudzoziemców zarobkowym Eldorado. Praca była łatwo dostępna i doskonale opłacana, bo zarobków nie obciążały podatki dochodowe. To się ma zmienić.

Aktualizacja: 08.06.2016 12:36 Publikacja: 08.06.2016 09:12

Rijad

Rijad

Foto: Bloomberg

W Narodowym Planie Transformacji przewidziane jest obciążenie tą daniną milionów pracujących w Arabii cudzoziemców. Opodatkowanie Saudyjczyków nie jest planowane.

— Na razie jest to propozycja - zastrzegał się minister finansów Ibrahim al-Assaf, który zapowiedział zbilansowanie budżetu w 2020 roku.

— Prawdę mówiąc jest to stary pomysł i rząd już kilkakrotnie się przymierzał do takiego rozwiązania - mówił minister al-Assaf podczas konferencji w Rijadzie.

Przyznał jednak, że w tej chwili, kiedy budżet szuka dodatkowych dochodów i chce się jak najmniej zapożyczać takie rozwiązanie może się okazać bardzo pomocne. Przy tym minister przyznał, że jest to broń obosieczna, bo zniechęci wielu cudzoziemców do pracy w tym kraju. I to w sytuacji, kiedy Arabia Saudyjska robi wszystko, by ściągnąć jak najwięcej inwestycji, niezbędnych po spadku cen ropy naftowej. Mimo że ceny tego surowca powoli zaczynają rosnąć. We środę, 8 czerwca baryłka Brenta kosztowała już ponad 51 dol.

Ekonomiści przyznają jednak, że opodatkowanie dochodów obcokrajowców - lekarzy, inżynierów, finansistów, nauczycieli, czy też zwykłych pracowników fizycznych zatrudnionych w Arabii Saudyjskiej może nastąpić szybciej, niż się to wydaje, ponieważ odpowiedzialny za transformację gospodarki następca tronu książę Mohammed bin Salman znany jest z radykalnych posunięć. Zdecydował się już na obcięcie subsydiów do paliw i usług komunalnych i zaproponował obniżenie zarobków w sektorze publicznym, co wcześniej było nie do pomyślenia. Arabia Saudyjska, podobnie jak inne kraje Zatoki, których gospodarka dotychczas była uzależniona od ropy naftowej, zamierza wprowadzić podatek VAT od początku 2018 roku.

Reklama
Reklama

-To tylko kwestia czasu. Ale pogłębienie bazy podatkowej będzie ważnym krokiem w pozyskiwaniu finansowania budżetu ze źródeł nie związanych z wydobyciem ropy. Zacznie się od VAT, a potem pojawią się inne podatki. Dyskusja, która się rozpoczęła jest bardzo symptomatyczna - uważa Monika Malik, główna ekonomistka w Abu Dhabi Commercial Bank.

Wprowadzenie podatków - jej zdaniem - stworzy szanse na zatrudnienie krajowej siły roboczej, tyle że musi ono zostać skoordynowane z polityką finansową także i w pozostałych krajach Rady Zatoki - Kuwejcie, Bahrajnie, Omanie, ZEA i Katarze.

Zwolnienie od podatków cudzoziemców nie było odczuwalne przez budżety tych krajów, kiedy ropa była droga. Teraz jednak sytuacja diametralnie się zmieniła. Chociaż z drugiej strony już teraz przewiduje się wielki opór przeciwko opodatkowaniu obcokrajowców, ponieważ właśnie wysokie zarobki skłaniały wielu z nich do podjęcia pracy w tym trudnym do życia dla nich kraju.

Tyle, że nacisk na zwiększenie przychodów jest ogromny. Wzrost PKB szacowany jest na 1,5 proc w porównaniu z 3,4 proc w 2015 roku.

Budżet i podatki
PiS chce dalej rozdawać pieniądze. Ekonomiści: kołdra już dziś jest za krótka
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Budżet i podatki
Tak Putin kupuje sobie sojuszników. Ogromne pieniądze dla „zaprzyjaźnionych” krajów
Budżet i podatki
Polska pod coraz większą presją fiskalną. GUS podał dane o deficycie i długu
Budżet i podatki
Deficyt budżetu przekroczył już 200 mld zł. Ministerstwo Finansów podało nowe dane
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Budżet i podatki
Ile Niemcy mają zasiłków? Ponad 500, właśnie policzyli. A budżet trzeszczy
Reklama
Reklama