Odwołanie PGE od decyzji UOKiK lada chwila

Minister skarbu wciąż wierzy, że urząd antymonopolowy zmieni decyzję odmowną w sprawie fuzji PGE i Energi

Publikacja: 26.01.2011 04:27

Energa, siedziba w Gdańsku

Energa, siedziba w Gdańsku

Foto: materiały prasowe

Najpóźniej w piątek Polska Grupa Energetyczna odwoła się od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tomasz Zadroga, prezes PGE, wyjaśnił wczoraj, że wniosek z odwołaniem jest gotowy. UOKiK nie zgodził się, by PGE kupiła od Ministerstwa Skarbu 84,19 proc. akcji Energi. – Przede wszystkim chcemy udowodnić, że transakcja jest zgodna z polskim i unijnym prawem. Jest też zgodna z długoterminową polityką energetyczną rządu. Odpowiemy również na zarzuty dotyczące wzrostu cen z tytułu tej transakcji – powiedział Zadroga w Radiu PiN.

[wyimek]7,5 mld zł chce wyłożyć PGE za 84 proc. akcji Energi [/wyimek]

Minister skarbu Aleksander Grad zadeklarował zaś, że wraz z ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem jest gotów stanąć przed sądem i bronić interesu PGE. Według niego jednak proces nie jest konieczny.

– PGE zaproponuje we wniosku rozwiązania, które mogą skutkować tym, że UOKiK może nie kierować tego do sądu, tylko zmienić decyzję – mówił minister w Radiu TOK FM.

Procedura jest taka, że PGE wyśle odwołanie do UOKiK. I to dopiero urząd, jeżeli odwołanie odrzuci, od razu skieruje dokumenty do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zdaniem ministra Grada decyzja UOKiK jest sprzeczna z narodowymi interesami. Jak wyjaśniają prawnicy, taka opinia dałaby premierowi Donaldowi Tuskowi podstawę do odwołania prezes UOKiK (to premier stoi na czele administracji państwowej, której celem jest realizacja strategii rządu). Premier jednak powiedział wczoraj, że nie będzie wywierał presji na szefową UOKiK i poczeka na wyniki sprawy w sądzie.

Skarb Państwa i PGE przedłużyły obowiązywanie umowy sprzedaży akcji Energi za 7,5 mld zł. Ile potrwa oczekiwanie? Jak przewlekłe są sprawy w sądzie, świadczy fakt, że wczoraj SOKiK wypowiedział się w sprawie spółki, która odwołała się od decyzji urzędu antymonopolowego w grudniu 2008 r.

Najpóźniej w piątek Polska Grupa Energetyczna odwoła się od decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tomasz Zadroga, prezes PGE, wyjaśnił wczoraj, że wniosek z odwołaniem jest gotowy. UOKiK nie zgodził się, by PGE kupiła od Ministerstwa Skarbu 84,19 proc. akcji Energi. – Przede wszystkim chcemy udowodnić, że transakcja jest zgodna z polskim i unijnym prawem. Jest też zgodna z długoterminową polityką energetyczną rządu. Odpowiemy również na zarzuty dotyczące wzrostu cen z tytułu tej transakcji – powiedział Zadroga w Radiu PiN.

Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie