Resort finansów skierował pod obrady rządu odpowiedni projekt rozporządzenia Akcyza ma wzrosnąć dla win z importu z 9 rubli do 18 rubli za litr; na wina rosyjskie - z chronionym prawnie położeniem geograficznym i nazwą winnicy - 5 do 10 rubli za litr.
Podwyżka ma obowiązywać w latach 2017-2019; obejmuje gatunki markowe win; tanie wina owocowe oraz napoje winno podobne, którymi raczy się najbiedniejsza część rosyjskiego społeczeństwa, pozostaną na dzisiejszym poziomie, dowiedziała się gazeta Kommersant. Winiarze i importerzy są negatywnie zaskoczeni; nie takie decyzji się spodziewali; liczyli na wsparcie rządu dla branży. Paweł Titow prezes Domu Wina z Moskwy ocenia, że podwyżka akcyzy doprowadzi do spadku zakupów oraz produkcji. A to z kolei zatrzyma proces zamiany importu win rodzimymi gatunkami dobrej jakości.
Kreml chce też podnieść na lata 2017-2019 akcyzę na wyroby tytoniowe o 30 proc..Natomiast w końcu września władze zaproponowały obniżenie akcyzy na wódkę inne mocne alkohole, o co dawno zabiegali producenci. Połowa wódki w Rosji to bowiem produkcja nielegalna; traci więc budżet państwa i branża.
Jednak i tu resort finansów stanął okoniem i nie zgodził się „w warunkach deficytu budżetu federalnego" obniżyć stawki.