W ślad za postępującym kurczeniem się popytu na kredyty hipoteczne i spadkiem sprzedaży mieszkań deweloperzy przystąpili do mocnego cięcia inwestycji. Według danych GUS w sierpniu firmy ruszyły z budową zaledwie 5,2 tys. lokali, o 63 proc. mniej rok do roku (pamiętając, że sezon budowlany w 2021 r. był okresem bezprecedensowego boomu) i 38 proc. mniej niż w lipcu. Skalę skurczenia się inwestycji lepiej obrazuje fakt, że nawet w kwietniu i maju 2020 r., czyli w czasie lockdownu i niepewności, co do rozwoju pandemii, ruszała budowa 6,2 tys. mieszkań. To drugi raz, kiedy firmy zaczęły budować mniej mieszkań w skali miesiąca niż inwestorzy indywidualni domów!