Polacy wybrali luksus

Rynek ekskluzywnych kosmetyków w Polsce jest wart już 900 mln zł. Krajowi producenci chcą odebrać go zagranicznym firmom. Ofertę szykują Irena Eris, Dermika i Oceanic

Aktualizacja: 28.04.2008 14:49 Publikacja: 28.04.2008 03:17

Polacy wybrali luksus

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Eleganckie przyjęcia z udziałem VIP i medialnych gwiazd plus reklamy w najlepszych kolorowych magazynach – do takich atrakcji przyzwyczaiły klientów prezentacje nowości Lancôme, Diora czy Chanel. Tej wiosny jednak będą one towarzyszyć debiutom linii kosmetyków Oceanic, Laboratorium Dr Irena Eris i Dermiki. Nie bez powodu, bo ta trójka krajowych producentów chce walczyć o najbardziej dochodowy segment kosmetycznego rynku – o luksus.

Choć żadna z firm badawczych nie ocenia jego wartości, to według nieoficjalnych szacunków jest to od 800 mln do miliarda złotych rocznie. O takiej kwocie mówi Olaf Szymanowski, dyrektor asortymentu w Sephorze, największej sieci perfumerii w Polsce. Jak dodaje Agnieszka Górnicka, dyrektor firmy badawczej Inquiry, luksusowe kosmetyki to zwykle ok. 10 proc. kosmetycznego rynku, który wyceniany jest w Polce na 9 mld zł.– Polki są już gotowe zapłacić duże pieniądze za bardzo dobrej jakości polskie kosmetyki – podkreśla Dorota Soszyńska, współwłaścicielka i dyrektor marketingu firmy Oceanic, która w niedzielę na uroczystej gali promowała nową ekskluzywną linię kosmetyków Diamond Skin. Jeszcze droższą i bardziej wyszukaną niż wprowadzona przed rokiem linia AA Prestige, z którą Oceanic rozpoczął walkę o klientki luksusowych perfumerii. Skutecznie. Jak podkreśla Dorota Soszyńska, dziś AA Prestige to już 20 proc. przychodów Oceanic, które wzrosły w minionym roku o 30 proc., do 130 mln zł.

Na razie przy cenach poniżej 100 zł za słoiczek kremu Oceanic nie konkuruje bezpośrednio z globalnymi symbolami kosmetycznego luksusu, ale ma już takie plany. – Pracujemy teraz nad ekskluzywną linią z prawdziwego zdarzenia. Chcemy ją wprowadzić na początku przyszłego roku – zapowiada Dorota Soszyńska.

Taki krok zrobiło już przed rokiem Laboratorium Dr Irena Eris, które pod koniec kwietnia rozpoczęło sprzedaż nowej serii luksusowych kosmetyków do pielęgnacji ciała InCell Body.

To reakcja na sukces ubiegłorocznego debiutanta – pierwszej wśród polskich kosmetyków marki ekskluzywnej InCell by Dr Irena Eris (ceny od 225 zł). Przygotowana wspólnie z Sephorą, trafiła do perfumerii sieci w Polsce, Czechach i na Słowacji. – InCell jest dziś jedną z dziesięciu najlepiej sprzedających się w Sephorze marek kosmetyków do pielęgnacji twarzy – podkreśla Olaf Szymanowski. Jego zdaniem polskie firmy kosmetyczne w ostatnim roku zrobiły duży krok w kierunku luksusu, choć na razie największe sukcesy mają w walce o jego nieco tańszy, tzw. preselektywny fragment. Tu sprzedaż krajowych marek rośnie o kilkadziesiąt procent rocznie.

Jednak polscy producenci coraz lepiej rozumieją mechanizmy rządzące najwyższym segmentem rynku. Wiedzą, że sama jakość nie wystarczy, aby odnieść sukces. Potrzebny jest jeszcze odpowiedni prestiż marki, który zapewnia wysoka cena, ograniczona dostępność i promocja. – Bardzo ważna jest strategia dystrybucji. To ona w dużej mierze decyduje, jak produkt jest postrzegany – twierdzi Katarzyna Świętalska z perfumerii Marrionaud.– Diorem jeszcze nie jesteśmy, ale proszę nam dać kilka lat – śmieje się Joanna Łodygowska, rzecznik Laboratorium Dr Irena Eris, które za kilka tygodni wprowadzi na rynek limitowaną serię perfum z okazji 25-lecia firmy. Perfumy to nieodłączna część luksusowych marek kosmetycznych. Dlatego Jolanta Zwolińska, właścicielka Dermiki, do najnowszej, wprowadzonej przed tygodniem, ekskluzywnej serii Rosarium New Garden dodała wodę perfumowaną. Zapach skomponował Gerard Anthony, który pracował dla Hugo Bossa, Azzaro, Paco Rabanne.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.blaszczak@rp.pl

Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y