Analitycy spodziewają się dalszego wzmocnienia dolara i ożywienia na amerykańskich giełdach. Kluczowy będzie raport z rynku pracy w maju. — Jeśli będzie optymistyczny, można będzie uznać, że Amerykanie wyszli z gospodarczych kłopotów obronną ręką – uważa Hugh Johnson z Johnson Illington Advisors.

Analitycy prognozują, że już nie musi dojść do dalszego wzrostu cen ropy. To ważne także dla Amerykanów, ponieważ właśnie zaczyna się sezon wakacyjnych wyjazdów, a większość obywateli USA jedzie na wakacje daleko, ale samochodem. Niższy popyt i silniejszy dolar będą znaczącym naciskiem na ceny. To z kolei może uwolnić pieniądze z rynków surowcowych i zwiększyć popyt na akcje.