Prezes zapowiadał rezygnację zaraz po ogłoszeniu przez Vistulę & Wólczankę wezwania na 66 proc. akcji W. Kruk. – Zdania o tym połączeniu nie zmieniłem, stąd moja decyzja – mówi „Rz” Jan Rosochowicz. Po ogłoszeniu jego rezygnacji akcje W. Kruk nieco drożały. Na koniec sesji zyskały prawie 2 proc., ale obroty były niewielkie, rzędu kilkuset tysięcy złotych.
Rafał Bauer, prezes V&W, zapowiadał w rozmowie z „Rz”, że nie chce od razu podejmować decyzji kadrowych. – Raczej powinno się wylać trochę oliwy na fale, żeby uspokoić sytuację, i zastanowić się, jak przeprowadzić połączenie spółek – mówi. Jan Rosochowicz potwierdza, że dostał nawet propozycję objęcia stanowiska wiceprezesa V&W, jednak jej nie przyjął.
V&W wysłała już do W. Kruk wniosek o jak najszybsze zwołanie NWZA, a jego porządek mają wypełnić głównie zmiany w składzie rady nadzorczej. Przewodniczącym jest Wojciech Kruk, wcześniej główny udziałowiec spółki. Statut gwarantuje mu to stanowisko, chyba że sam zgodzi się na ustąpienie. Prezes Bauer zapowiada przeprowadzenie fuzji V&W z W. Kruk jeszcze w bieżącym roku. Wczoraj UOKiK zgodził się na sfinalizowanie transakcji, więc potrzebna jest jeszcze tylko zgoda akcjonariuszy.