Daewoo Electronics ma obecnie na świecie osiem fabryk, z czego jedną w Polsce. W Pruszkowie produkuje telewizory kineskopowe i ciekłokrystaliczne, które dają 15 – 20 proc. sprzedaży koncernu. – Planujemy kolejne inwestycje. Sfinansujemy je prawdopodobnie z kredytu – mówi Jerzy Borowik, dyrektor sprzedaży i marketingu Daewoo Electronics Manufacturing Poland.

Efektem inwestycji, których wartości spółka nie ujawnia, będzie znaczne zwiększenie mocy produkcyjnych. W 2006 r. polska fabryka wyprodukowała 180 tys. płaskich monitorów o przekątnej do 23 cali, w ubiegłym roku było to 380 tys., a za dwa lata produkcja ma wynosić 640 tys. W przypadku ekranów o przekątnej ponad 26 cali zdolność produkcyjna ma wzrosnąć do 360 tys. sztuk rocznie ze 120 tys. sztuk w 2007 r. Polska spółka zajmuje się także dystrybucją sprzętu produkowanego w zakładach Daewoo na całym świecie, m.in. lodówek czy odkurzaczy.

Daewoo Electronics stoi u progu wielkich zmian – koreańskie banki, do których należą udziały w koncernie, chcą je sprzedać konsorcjum banków inwestycyjnych Merrill Lynch oraz Morgan Stanley. – Po podpisaniu porozumienia, co ma nastąpić z końcem lipca, już z nowym właścicielem i większym kapitałem jeszcze wzmocnimy naszą pozycję rynkową – mówi Lee Seung Chang, prezes Daewoo Electronics. Spółka chce być w Polsce liderem także w segmencie największych lodówek typu side-by-side.