Po szynach w dalekiej perspektywie

Rząd zlecił przygotowanie Master Planu dla kolei do 2030 roku, który ułatwi planowanie inwestycji w infrastrukturze oraz zapewni podniesienie poziomu usług przewozowych. Branża oczekuje jednak, że Ministerstwo Infrastruktury szybciej będzie rozwiązywać bieżące problemy

Publikacja: 24.09.2008 16:44

PKP Cargo

PKP Cargo

Foto: Rzeczpospolita, Bartosz Jankowski

Ministerstwo Infrastruktury planuje kształt rynku kolejowego do 2030 roku. W Master Planie przewidziano, że praca przewozowa pociągów pasażerskich wzrośnie z 18,2 mld pasażerokilometrów w 2005 roku do 18,8 mld pasażerokilometrów w 2030 roku według scenariusza 1., który zakłada inwestycje w kolej na dotychczasowym poziomie. Jeżeli stan torów i dworców się poprawi, to praca przewozowa zwiększy się do 35,5 mld pasażerokilometrów (scenariusz 2.). Zbudowanie linii dużych prędkości, łączących Warszawę, Łódź, Wrocław i Poznań, zwiększy pracę przewozową do 39,8 mld pasażerokilometrów (scenariusz 3.). W przypadków transportu towarowego praca przewozowa zwiększy się z obecnych 50 mld tonokilometrów do 73 mld w scenariuszu 1., natomiast w przypadku poprawy infrastruktury do 98,4 mld tonokilometrów w scenariuszu 2.

Z Master Planu wynika, że wyższa jakość przewozów pasażerskich przyczyni się do wzrostu udziału w pracy przewozowej – w scenariuszu 3. wzrośnie on z 11,8 proc. w 2005 roku do 12,9 w 2030. Bez linii wysokich prędkości udział kolei w pracy przewozowej spadnie w 2030 roku do 11,5 proc. Malejące przewozy ładunków masowych spowodują w 2030 roku zmniejszenie udziałów kolei w pracy przewozowej transportu towarowego z 29,5 proc. w 2005 roku do 17,9 proc. w przypadku scenariusza 1. i do 24,1 proc. w przypadku scenariusza 2.

Przedstawiciele przewoźników wskazują, że w Master Planie brakuje wskazania dokładnych dat wprowadzenia modernizacji, źródeł finansowania i podmiotów odpowiedzialnych za wprowadzenie planu w życie. Z takimi opiniami nie zgadza się reprezentant autorów Master Planu Andrzej Massel z Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa. – Jest to ogólny dokument mówiący, co trzeba zrobić, aby zapewnić przyszłość kolei. Nie jest on planem restrukturyzacji całego sektora – mówi Massel. Zwróciliśmy także uwagę na podmioty, które mają przeprowadzić modernizację, wskazując np. na konieczność wzmocnienia administracji – wymienia dalej. Wyjaśnia też, że Master Plan powstał z przesłanek handlowych, oszacowania potoków pasażerskich i towarowych, z czego wynikają niezbędne modernizacje linii kolejowych, dworców i terminali przeładunkowych.

Massel dodaje, że autorzy położyli nacisk na poprawę konkurencyjności kolei poprzez wzrost jakości usług, np. rozszerzenie przewozów intermodalnych. Analityk branży kolejowej Piotr Kazimierowski uważa jednak, że kluczem do rozwoju kolei jest sprawna i przepustowa infrastruktura za rozsądne pieniądze. Narzekania przewoźników na wysokie stawki dostępu do torów Andrzej Massel tłumaczy brakiem pieniędzy w państwowej kasie.

– W Polsce sposób liczenia stawek dostępu zakłada pokrycie kosztów przez użytkowników. Jeżeli stawki miałyby się zmniejszyć, niezbędne są wyższe dotacje z budżetu, co jest mało realne – ocenia A. Massel. Podkreśla, że i tak autorzy przewidują wzrost nakładów na koleje z obecnych 0,25 proc. PKB w 2007 roku do ok. 0,4 proc. w okresie 2016 – 2020, jeżeli będzie budowana kolej wysokich prędkości.

Według Master Planu będą one finansowane częściowo przez kapitał prywatny. Andrzej Massel uważa, że zniknie stosowane obecnie faworyzowanie przewozów pasażerskich przez towarowe na skutek różnych cen dostępu. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Juliusz Engelhardt dodaje, że w przygotowaniu jest dokument mówiący wyłącznie o wysokości stanu dostępu i sposobu ich wyliczania.

Branża obawia się, że panujący obecnie chaos na torach, spowodowany robionymi wyrywkowo, nieskoordynowanymi remontami, będzie ciągnął się przez najbliższe 20 lat. – Nie ma planu całościowych remontów linii kolejowych, naprawy toczą się na poszczególnych odcinkach, co utrudnia funkcjonowanie kolei – uważa Ireneusz Gójski, wiceprezes rady nadzorczej PS Trade Trans.

Przewoźnicy wskazują, że nie ma dobrych połączeń kolejowych Polski z Ukrainą, Białorusią, nawet gdański port połączony jest z krajową siecią jednym przedwojennym mostem. Andrzej Massel wyjaśnia, że Master Plan przewiduje skoncentrowanie inwestycji na trasach o znaczeniu europejskim, a także szlakach ważnych dla kraju, jak np. ciąg z Górnego Śląska przez Łódź na Wybrzeże albo linia pomiędzy Trójmiastem i Szczecinem. Master Plan przewiduje, że średni czas przejazdu pociągów pasażerskich pomiędzy aglomeracjami zmniejszy się z trzy i pół godziny w 2006 roku do 1,86 godziny w 2030. Wzrośnie prędkość handlowa pociągów towarowych z 26,8 km/h w 2006 do 36,8 km/h w 2030 roku. – Tak szybko jeżdżą pociągi towarowe w Europie Zachodniej – dorzuca Massel.

Master Plan nic nie mówi o uproszczeniu prawa. Przewoźnicy nie mogą doczekać się m.in. na zachęty dla inwestorów budujących centra logistyczne – brakuje uzbrojonych terenów z doprowadzonymi drogami. Do inwestycji zniechęcają także procedury.

– Firma wydzierżawia od PKP PLK teren z bocznicą, którą obsługuje PKP Cargo (obie firmy mają wszystkie niezbędne certyfikaty i dopuszczenia), a mimo to firma dzierżawiąca musi się zwrócić do Urzędu Transportu Kolejowego o świadectwo bezpieczeństwa dla bocznicy, co kosztuje i trwa – uważa Ireneusz Gójski. – Małe firmy, które potrzebują 100 m torów, aby załadować i rozładować kilka wagonów, są w ten sposób zniechęcane do przewozów kolejowych – dodaje. Także linie o znaczeniu lokalnym, utrzymywane przez samorządy dla przewozów w małej skali, powinny podlegać niższym wymaganiom technicznym. – Wydawanie certyfikatów dla taboru, licencji dla przewoźników powinno wynikać z przesłanek merytorycznych, a nie politycznych – uważa Piotr Kazimierowski. – Wtedy przewozy kolejowe będą się szybciej rozwijać – dodaje.

Ministerstwo Infrastruktury planuje kształt rynku kolejowego do 2030 roku. W Master Planie przewidziano, że praca przewozowa pociągów pasażerskich wzrośnie z 18,2 mld pasażerokilometrów w 2005 roku do 18,8 mld pasażerokilometrów w 2030 roku według scenariusza 1., który zakłada inwestycje w kolej na dotychczasowym poziomie. Jeżeli stan torów i dworców się poprawi, to praca przewozowa zwiększy się do 35,5 mld pasażerokilometrów (scenariusz 2.). Zbudowanie linii dużych prędkości, łączących Warszawę, Łódź, Wrocław i Poznań, zwiększy pracę przewozową do 39,8 mld pasażerokilometrów (scenariusz 3.). W przypadków transportu towarowego praca przewozowa zwiększy się z obecnych 50 mld tonokilometrów do 73 mld w scenariuszu 1., natomiast w przypadku poprawy infrastruktury do 98,4 mld tonokilometrów w scenariuszu 2.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki