Korekta żądań PGNiG oznacza, że średni rachunek za gaz do gotowania będzie wyższy o 2 zł miesięcznie, czyli o ok.
30 groszy mniej niż w pierwszym wniosku złożonym przez spółkę w sierpniu. Rodziny ogrzewające domy gazem zapłacą wówczas o ok. 35 zł miesięcznie więcej (początkowa propozycja podwyżki wynosiła 38,5 zł).
[wyimek]420 zł - o tyle wzrosną roczne koszty ogrzewania domu gazem, jeśli URE zgodzi się na podwyżkę[/wyimek]
Korekta wniosku przez PGNiG nie daje spółce pewności, że Urząd Regulacji Energetyki go zatwierdzi. Prezes URE Mariusz Swora zapowiada, że jeszcze dziś spółka otrzyma wezwanie do uzupełnienia dokumentów.
– Obserwujemy sytuację na rynku ropy i poziom notowań polskiej waluty, bo to główne czynniki, które wpływają na ceny – mówi szef urzędu. – Chcielibyśmy jak najszybciej zakończyć postępowanie, ale jest ono trudne. Nie ma zatem pewności, że URE spełni oczekiwania PGNiG i wyda decyzję o podwyżce w połowie miesiąca, a więc w takim terminie, który umożliwiłby jej wprowadzenie od listopada.