W rynku szklanych opakowań do nagrobkowych zniczy Ciech ma 40-proc. udział poprzez spółkę zależną Vitrosilicon. Do przejęcia Wymiarek (18 proc. rynku) przymierzał się już na początku tego roku. Vitrosilicon kupił wtedy 35 proc. akcji HSW, po czym zażądał zwołania NWZA i miejsca w radzie nadzorczej.
HSW odmówiła, kwestionując legalność transakcji. Sprawa utknęła w sądach. Odżywa teraz, bo huta została odcięta od dostaw sody używanej do produkcji szkła.
– Kupowaliśmy sodę przez pośrednika. Teraz Ciech zerwał z nim współpracę, a z nami nie chce rozmawiać – twierdzi Przemysław Rzeźniczak, prezes Wymiarek. Ciech tłumaczy, że huta jest niewiarygodna. – Nie dostarczamy sody bezpośrednio do Wymiarek, bo w 2002 r. nie zapłacono za dostawy – tłumaczy Krzysztof Grad, rzecznik Ciechu. Huta jest jednak przekonana, że odmowa dostaw to próba nacisku mająca zmusić zarząd do ustępstw. – Mamy uzasadnione podejrzenia, że Vitrosilicon chce dokonać wrogiego przejęcia. Jego spółka weszła w posiadanie naszych akcji z naruszeniem prawa, a teraz wykorzystuje swoją pozycję na rynku sody – twierdzą w HSW.
Vitrosilicon nie ukrywa, że ma ochotę na przejęcie Wymiarek. Huta jest po modernizacji, w ubiegłym roku miała 2,5 mln zł zysku netto, a w tym liczy na 6 mln zł. – Ciech rozbudowuje dywizję krzemiany i szkło, a Wymiarki pasują do jej koncepcji – tłumaczy Zenon Kozak, prezes Vitrosiliconu.
Oskarżenia o pozaprawne działania odrzuca. – Wszystko zrobiliśmy legalnie. To nienormalna sytuacja, że nie możemy korzystać z naszych praw jako akcjonariusza Wymiarek – dodaje Kozak.