HDS Polska, który od grudnia stopniowo wycofuje się dostarczania prasy do większości z ponad 2,7 tys. obsługiwanych dotychczas punktów (zostawia sobie tylko te w Warszawie), w drugiej połowie stycznia zakończył przekazywanie ich obsługi konkurencyjnym firmom. W rozesłanym do wydawców w ubiegłym tygodniu liście Garmond Press krytykuje warunki, na jakich doszło do przekazania dostaw prasy w Łodzi. Jego zdaniem HDS oraz konkurencyjny Kolporter, który przejmuje od HDS obsługę większości punktów, stawiają ich właścicieli przed faktem dokonanym i sugerują, z kim powinni podpisać nową umowę, co narusza zasady konkurencji na kolporterskim rynku. Według Garmonda, w pismach do punktów sprzedaży pojawiają się też dezorientujące sformułowania o połączeniu HDS i Kolportera, które mogą sugerować, że dochodzi do do przeniesienia na Kolportera wszelkich praw i obowiązków poprzedniego dostawcy.
Garmond uważa, że HDS i Kolporter wprowadziły też w błąd wydawców, sugerując, iż w Łodzi nastąpiło przekazanie do obsługi firmie Kolporter całego oddziału HDS, podczas gdy że część punktów przejął tam po HDS właśnie Garmond. "Informujemy, że firma Garmond Press pozyskała z dniem 19.01.2009 roku roku w woj. łódzkim ponad 100 wysokoobrotowych punktów sprzedaży detalicznej (PSD), których obroty odpowiadają co najmniej 20 proc. wartości sprzedaży dotychczasowego oddziału HDS w Łodzi. [...] W związku z powyższym prosimy o rozdysponowanie dotychczasowych nakładów HDS Oddział w Łodzi zgodnie z istniejącym stanem faktycznym, co, jak sądzimy, leży w Państwa najlepszym interesie" - zaapelował Artur Owczarek, prokurent Garmonda, w liście do wydawców.
Ani Kolporter ani HDS Polska nie zgadzają się z zarzutami konkurencyjnej firmy. - Nie będziemy w żaden sposób polemizować z pismami przesyłanymi przez Garmond Press - mówi "Rz" Andrzej Kacperski, prezes HDS Polska. Z zarzutami Garmonda nie zgadza się też Izba Wydawców Prasy. Jak tłumaczył "Rz" w grudniu Maciej Hoffman, jej dyrektor generalny, obowiązkiem przekazującego sieć i nowego dostawcy jest zapobiegnięcie sytuacji, w której któryś z punktów zostaje bez dostawy prasy, ale - z drugiej strony - nikt przecież nie zabrania punktom sprzedaży rozwiązania umowy.
Punkty, które dotychczas obsługiwał HDS, w większości obsługują teraz dwaj najwięksi gracze na rynku. Te na południu kraju, na Śląsku i w Wielkopolsce, przejął Ruch. Większość pozostałych dostaw trafiła do kieleckiego Kolportera. Część obsługuje Garmond Press.