Bunt w zbrojeniówce

Branża szykuje się do strajku. Spółki twierdzą, że cięć wojskowych zamówień nie przetrwa 80 procent z nich. MON proponuje im gwarancje i poręczenia

Publikacja: 17.02.2009 03:11

Centrum Naukowo - Produkcyjne Elektroniki Precyzyjnej "RADWAR" SA. Na zdjęciu - przeciwlotnicze dzia

Centrum Naukowo - Produkcyjne Elektroniki Precyzyjnej "RADWAR" SA. Na zdjęciu - przeciwlotnicze działko artyleryjskie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Związkowcy ostrzegają: drastyczne cięcia wojskowych zamówień doprowadzą branżę do katastrofy. Z budżetu wypadły planowane zakupy uzbrojenia za prawie 2 mld zł. Tegoroczne wydatki zostały obciążone także spłatą kilkumiliardowych zeszłorocznych długów. Wczoraj produkcję wstrzymały zakłady Łucznika w Radomiu. Fabryka zatrudniająca ponad 300 osób w 98 proc. opiera swoją działalność na zamówieniach MON i MSWiA.

Na dziś w MON zaplanowano rozmowy ostatniej szansy. W razie fiaska dojdzie do eskalacji konfliktu. Resort jednak jeszcze wczoraj podjął próbę załagodzenia sporu. Zapowiedział, że zaproponuje stworzenie systemu gwarancji i poręczeń dla firm z branży. Szczegółów nie ujawniono.

Nie wiadomo, czy te deklaracje uspokoją pracowników zbrojeniówki. Gwarancje dla ratunkowych kredytów są jednym z postulatów „Solidarności”. Związek ma jednak jeszcze inne: wstrzymania importu broni i sprawiedliwszego rozłożenia ciężaru kryzysu na wszystkie wydatki MON.

Branża domaga się też, aby minister Bogdan Klich odkrył karty. Przedsiębiorcy chcieliby się dowiedzieć, komu armia da nawet okrojone zamówienia i szansę utrzymania się na powierzchni. – Z czołówki 35 największych producentów ocaleje w tym roku, przy pesymistycznym scenariuszu, najwyżej pięciu, sześciu. Zapaść uderzy w 46 tys. zatrudnionych w branży i pogrąży poddostawców – ostrzega Stanisław Głowacki, przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Zbrojeniowego „Solidarności”.

Bumar, największy w kraju holding obronny skupiający 17 firm, w zeszłym roku dostarczył armii sprzęt za ok. 2 mld zł. Jeszcze wczoraj zarząd Bumaru szacował, że w tym roku wojsko zamówi uzbrojenie i wyposażenie za niespełna 300 mln zł. – Tniemy wydatki na administrację, koszty w firmach, przestawiamy się na zarządzanie kryzysowe – mówi Kamilla Walczak, rzecznik koncernu. Grupa Bumar zatrudnia prawie 9 tys. pracowników.

– Producenci broni, którzy spodziewali się zamówień, już wydali miliony złotych na komponenty kupowane za granicą z co najmniej rocznym wyprzedzeniem. Teraz amunicyjne Mesko czy producent radiostacji, gdyński Radmor, znaleźli się w pułapce – mówi Sławomir Kułakowski, prezes Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju. Kułakowski twierdzi, że z trudem obronią się jedynie te zakłady, które zdobyły wcześniej zamówienia zagraniczne. Ale w ostatnich latach nastąpiło głębokie załamanie eksportu.

Związkowcy ostrzegają: drastyczne cięcia wojskowych zamówień doprowadzą branżę do katastrofy. Z budżetu wypadły planowane zakupy uzbrojenia za prawie 2 mld zł. Tegoroczne wydatki zostały obciążone także spłatą kilkumiliardowych zeszłorocznych długów. Wczoraj produkcję wstrzymały zakłady Łucznika w Radomiu. Fabryka zatrudniająca ponad 300 osób w 98 proc. opiera swoją działalność na zamówieniach MON i MSWiA.

Na dziś w MON zaplanowano rozmowy ostatniej szansy. W razie fiaska dojdzie do eskalacji konfliktu. Resort jednak jeszcze wczoraj podjął próbę załagodzenia sporu. Zapowiedział, że zaproponuje stworzenie systemu gwarancji i poręczeń dla firm z branży. Szczegółów nie ujawniono.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca