- Według wycen rynkowych firmy wydobywcze stanowią dzisiaj bardzo atrakcyjny cel i to jest nowa możliwość wzrostu [link=http://www.kghm.pl/]KGHM[/link]. Przejmowanie jest obecnie bardziej opłacalne niż własna eksploracja – uważa prezes Mirosław Krutin. Jedna ze spółek (mniejsza) miałaby zostać przejęta w 2009 r., a druga w przyszłym roku.
KGHM w opublikowanej wczoraj strategii założyła wzrost wydobycia miedzi o blisko 40 proc., do 512 tysięcy ton. Docelowo spółka ma produkować 700 tysięcy ton.
100 tysięcy ton ma pochodzić z pierwszego przejęcia. Zakup większej firmy górniczej pozwoliłby zwiększyć wydobycie o kolejne 170 tysięcy ton.
Ceny miedzi były w połowie zeszłego roku na rekordowo wysokim poziomie blisko 9000 dolarów za tonę, a teraz tona metalu kosztuje około 3200 dolarów. Wraz ze spadkiem cen miedzi w dół poszły też wyceny wydobywczych firm.
Na ceny metali wpływa umocnienie dolara (denominowane w tej walucie surowce stają się relatywnie droższe dla inwestorów spoza USA). Zapasy surowca są dziś największe do 2003 r.