Mają oni dostać po 500 dolarów na dorosłą osobę i maksymalnie po 1000 dolarów na gospodarstwo domowe.

- Każdy Kalifornijczyk, w tym nasi nieudokumentowani sąsiedzi i przyjaciele, powinien wiedzieć, że stan Kalifornia będzie ich wspierał w czasie kryzysu. Wszyscy jesteśmy w tym razem – powiedział Newsom. Na potrzeby tego programu zostanie przeznaczonych 75 mln dolarów z funduszu zwalczania skutków katastrof oraz 50 mln dolarów od prywatnych fundacji. Jak te pieniądze trafią do ludzi, którzy są w USA nielegalnie i często nie posiadają dokumentów? Gubernator Newsom deklaruje, że dystrybucją zasiłków zajmą się organizacje pozarządowe, które „wiedzą jak dotrzeć do imigrantów". Spodziewa się ona, że zasiłki otrzyma 150 tys. ludzi. Tymczasem populacja nielegalnych imigrantów w Kalifornii jest szacowana na ponad 2 mln.

Czytaj także: Wirus paraliżuje Amerykę