Fiat przejął Chryslera

Koncern z Turynu stał się inwestorem amerykańskiej legendy. Zdobycie kontroli nad Chryslerem osłodzi Włochom gorycz porażki w wyścigu o Opla

Publikacja: 12.06.2009 06:29

Prezes Fiata Sergio Marchionne rozmawia z szefem rady nadzorczej Chryslera Robertem Kidderem

Prezes Fiata Sergio Marchionne rozmawia z szefem rady nadzorczej Chryslera Robertem Kidderem

Foto: Reuters

Nie przeszkodziły ani protesty prawie 800 byłych dilerów, ani roszczenia funduszy emerytalnych, którym drastycznie ścięto wierzytelności. Po środowym wyroku Sądu Najwyższego USA grupa Fiata przejęła 20 procent trzeciego co do wielkości koncernu motoryzacyjnego, amerykańskiego Chryslera.

Fundusze emerytalne Chryslera mają w nowej firmie, do której weszły najlepsze aktywa bankruta (m.in. jeep i dodge), 55 proc. udziałów. Wyłączając Fiata, reszta akcji przypadła pracownikom oraz rządom USA i Kanady.

Chrysler wyszedł z bankructwa w 42 dni od momentu, kiedy wystąpił do sądu upadłościowego o ochronę przed wierzycielami i stracił w tym czasie 4,2 mld dolarów. Pod koniec działalności utrzymanie zamkniętych fabryk, wycofywanie aut ze sprzedaży i zrywanie kontraktów kosztowało koncern 100 mln dol. dziennie.

Środowa decyzja sądu to dopiero początek integracji Fiata i Chryslera. Po transferze technologii produkcji małych oszczędnych aut włoski koncern może zwiększyć swój pakiet do 35 procent, kiedy zaś Chrysler odda pieniądze pożyczone od Departamentu Skarbu (będzie to ponad 16 mld dol.), Włosi będą mieli prawo do przejęcia pakietu większościowego.

Cała ceremonia przekazania udziałów Chryslera Fiatowi odbyła się bez pompy. Dokument podpisano w Auburn Hills pod Detroit, gdzie koncern ma swoją siedzibę.

Sergio Marchionne, który poprowadzi całą nową grupę Fiata, zaczął urzędowanie od spotkania z pracownikami, którym opowiedział, jak dokładnie będzie działała nowa firma. Zapowiedział jedną centralę, jedno centrum planowania i projektów nowych modeli oraz wspólny marketing. Szczegółowo opowiadał o transferze technologii produkcji małych aut i oszczędnych silników oraz przystosowaniu sztandarowego produktu Fiata, „500” produkowanej na razie tylko w polskiej fabryce Fiata w Tychach. Potem spotkał się z członkami zarządu Chryslera i przeprowadził z nimi krótkie, 15 – 20-minutowe rozmowy, po których decydował, czy chce z nimi pracować czy też nie widzi dla nich miejsca w nowej, połączonej firmie.

– Pytania były do bólu bezpośrednie, nigdy nikt nie rozmawiał ze mną w taki sposób – mówił po spotkaniu z Marchionne jeden z przepytywanych członków zarządu. Marchionne pytał między innymi o opinie o szefach, o błędach, jakie dana osoba popełniała, i o to, jakie są słabości i silne strony danego pracownika. W efekcie pracę stracili m.in. szef marketingu Steve Landry i Frank Klegon odpowiedzialny za rozwój produkcji. Stanowisko zachował James Press, wiceszef Chryslera.

Robert Nardelli, odchodzący prezes Chryslera, żegnał się z pracownikami ze łzami w oczach. – Przez lata pracownicy Chryslera mieli poczucie, że są jak bezdomny pies. Ta firma była kilka razy mocno kopnięta, ale nie dała się przewrócić. Teraz macie prawdziwą szansę na rozwój – powiedział.

Analitycy twierdzą dzisiaj, że bankructwo Chryslera to tylko „jazda testowa” przed tym, co czeka drugą ikonę amerykańskiej motoryzacji – General Motors. Koncern ten ma dużo więcej długów, więcej aktywów do restrukturyzacji, a przy tym nie ma inwestora, który chciałby go przejąć.

Nie przeszkodziły ani protesty prawie 800 byłych dilerów, ani roszczenia funduszy emerytalnych, którym drastycznie ścięto wierzytelności. Po środowym wyroku Sądu Najwyższego USA grupa Fiata przejęła 20 procent trzeciego co do wielkości koncernu motoryzacyjnego, amerykańskiego Chryslera.

Fundusze emerytalne Chryslera mają w nowej firmie, do której weszły najlepsze aktywa bankruta (m.in. jeep i dodge), 55 proc. udziałów. Wyłączając Fiata, reszta akcji przypadła pracownikom oraz rządom USA i Kanady.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Kolejny bałtycki kabel uszkodzony. To nie przypadek
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polacy niegotowi na AI
Biznes
Wojny napędzają światowy przemysł zbrojeniowy. PGZ pnie się w górę
Biznes
Kontrolowany przez francuski rząd bukmacher wycofuje się z Polski
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
MON przyznaje: W tym roku na obronność trafi o 20 mld zł mniej niż zakładano
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska