Na dzisiejszej sesji wygasa czerwcowa seria kontraktów terminowych. Pół roku temu Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała o niepokojącej koncentracji na rynku futures, wtedy miała ona zagrażać przejrzystości obrotu. Dziś koncentracji nie ma, ale ilość otwartych pozycji na czerwcowe kontrakty wciąż jest wysoka. Na zamknięciu liczba otwartych kontraktów na WIG20 wyniosła ponad 43 tys. Oznacza to, że będzie spokojnie?
[wyimek]1927 pkt to poziom wczorajszego zamknięcia WIG20 [/wyimek]
– Zagrożenie na takiej sesji zawsze jest większe , ale nie spodziewam się silnego ataku sprzedających na GPW – ocenia Paweł Danielewicz, analityk DM BZ WBK. Jego zdaniem walka o poziom indeksu przed wygaśnięciem kontraktów odbyła się w czwartek, kiedy inwestorzy gwałtownie sprzedawali akcje dużych spółek surowcowych – PKN Orlen i KGHM. Ale zarówno jego zdaniem, jak i innych ekspertów obecna sytuacja na GPW wskazuje, że korekta będzie pogłębiona.
– W przypadku spółek surowcowych potencjał wzrostu na razie się wyczerpał. Inwestorzy będą zapewne chętnie sprzedawali te akcje, bo sporo na nich zarobili – mówi jeden z warszawskich maklerów. Przecena KGHM i PKN Orlen może się znacznie przełożyć na zniżki wskaźnika największych spółek na GPW.
Zdaniem analityków szwajcarskiego banku UBS do silnej korekty na GPW nie musi dojść, ponieważ znajdą się chętni na papiery polskich spółek.