Farmy jak morskie wyspy

Rośnie zainteresowanie inwestorów budową farm wiatrowych na morzu bałtyckim. W ciągu dekady mogą powstać farmy off-shore o mocy 2 GW, ale pod warunkiem, że rząd stworzy ułatwienia w prawie

Publikacja: 15.07.2009 06:30

Budowa morskiej farmy wiatrowej jest dwukrotnie droższa niż postawienie wiatraków na lądzie. Koszt e

Budowa morskiej farmy wiatrowej jest dwukrotnie droższa niż postawienie wiatraków na lądzie. Koszt elektrowni morskiej o mocy 1 megawata jest szacowany na 3 mln euro. Jednak takie farmy mają wysoką efektywność.

Foto: Rzeczpospolita

Do polskich urzędów i instytutów morskich zgłaszają się inwestorzy zainteresowani wybudowaniem farm wiatrowych na Bałtyku.

Morskie elektrownie wiatrowe mogą być dwa razy bardziej efektywne od lądowych. W przypadku najlepszych lokalizacji wydajność jest lepsza niż ta, którą mają elektrownie węglowe starego typu, a więc takie, które dominują w Polsce. – W związku z tym rozwój morskich farm wiatrowych w Europie jest intensywniejszy niż lądowych – przekonuje Juliusz Gajewski z Instytutu Morskiego w Gdańsku.

Żaden z inwestorów zainteresowanych Bałtykiem nie uzyskał jeszcze pozwolenia ministra infrastruktury na „wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp i konstrukcji w polskich obszarach morskich”. Pozwolenie takie jest potrzebne, bo polskie morze nie ma planów zagospodarowania przestrzennego.

„Rz” ustaliła, że najbliższa zdobycia tego pozwolenia może być spółka Karpacka Mała Energetyka. – Firma ta wybrała dobrą lokalizację, na granicy obszaru Natura 2000, między pasmami planowanej morskiej autostrady ze Szczecina do Gdańska – mówi Ryszard Hamerski z Urzędu Morskiego w Słupsku.

Karpacka Mała Energetyka chce wybudować w okolicach Rowów farmę o mocy 120 MW, na co spółka musiałaby wydać ponad 1 mld zł. Taką samą sumę jest gotowy wydać Wiatropol na farmę w okolicach Dębek, o ile uzyska pozwolenie środowiskowe. Łącznie z planowanymi inwestycjami Polskiej Grupy Energetycznej wydatki na farmy na Morzu Bałtyckim wyniosłyby do 2020 r. 16 mld zł.

– Dopóki nie będzie zmienionej ustawy o obszarach morskich, to żadna spółka nie przystąpi do inwestycji – zauważa Maciej Bartmański z Polskiego Towarzystwa Energetyki Wiatrowej.

Wskazuje, że farmy wiatrowe są przedsięwzięciem obliczonym na działanie przez 25 – 30 lat, a pozwolenia na wznoszenie sztucznych wysp i konstrukcji są wydawane zgodnie z prawem tylko na pięć lat. Poza tym przepisy obowiązującego prawa nie gwarantują przedsiębiorcy wyłączności obszaru, na który uzyskał pozwolenie.

Co więcej, w przypadku lokalizacji farmy inwestor musi zapłacić 1 proc. wartości planowanego przedsięwzięcia. Dla PGE, które planuje inwestycje w morskie farmy wiatrowe za 13,4 mld zł, opłata wyniosłaby 134 mln zł.

[ramka][i]Za i przeciw energii wiatrowej[/i]

[b]ZA[/b]

? elektrownie wiatrowe korzystają z darmowego źródła energii

? wiatr jest zasobem, który w przeciwieństwie do paliw kopalnianych nigdy się nie wyczerpie

? elektrownie wiatrowe na morzu są bardziej wydajne od starych elektrowni węglowych

? farmy wiatrowe nie muszą płacić za prawa do emisji CO2 tak jak elektrownie węglowe czy gazowe

? dzięki rządowemu wsparciu są atrakcyjną ekonomicznie inwestycją – firmy interesują się taką formą produkcji energii

? elektrownie wiatrowe cieszą się poparciem Komisji Europejskiej. Bruksela przeznaczyła dodatkowe dotacje dla farm wiatrowych na morzu

[b]PRZECIW[/b]

? bez pomocy państwa energetyka odnawialna nie byłaby opłacalną inwestycją

? wiatraki szpecą krajobraz, mogą przeszkadzać mieszkańcom, są też krytykowane przez ekologów

? wiatraki powodują duże zakłócenia w sieci elektroenergetycznej

? jest to mało wydajne źródło energii (farmy lądowe) i niestabilne, bo zależy od pogody

? obsługa techniczna elektrowni jest trudna i kosztowna

? farmy wiatrowe na morzu są nowszą technologią, a przez to mniej sprawdzoną

? budowa farm wiatrowych na morzu jest uważana wciąż za ryzykowne przedsięwzięcie

? w polskim prawie wybudowanie farmy wiatrowej wiąże się z szeregiem pozwoleń, które wydłużają proces inwestycyjny do co najmniej pięciu lat[/ramka]

Do polskich urzędów i instytutów morskich zgłaszają się inwestorzy zainteresowani wybudowaniem farm wiatrowych na Bałtyku.

Morskie elektrownie wiatrowe mogą być dwa razy bardziej efektywne od lądowych. W przypadku najlepszych lokalizacji wydajność jest lepsza niż ta, którą mają elektrownie węglowe starego typu, a więc takie, które dominują w Polsce. – W związku z tym rozwój morskich farm wiatrowych w Europie jest intensywniejszy niż lądowych – przekonuje Juliusz Gajewski z Instytutu Morskiego w Gdańsku.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?