Dobre strony kryzysu

Spowolnienie zmusiło firmy paliwowe i gazowe do oszczędności. Gorsza kondycja finansowa koncernów sprawiła, że rządy muszą chronić je przed wrogimi przejęciami

Publikacja: 21.09.2009 05:41

<Gośćmi panelu „Sektor paliwowy w dobie kryzysu, największe wyzwania i szanse” byli szefowie dwóch n

<Gośćmi panelu „Sektor paliwowy w dobie kryzysu, największe wyzwania i szanse” byli szefowie dwóch największych firm paliwowych w regionie – Zsolt Hernadi (MOL, z lewej) i Jacek Krawiec (PKN Orlen z prawej)

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Takie wnioski wynikają z dyskusji szefów węgierskiego koncernu MOL i największych polskich firm sektora o skutkach światowego kryzysu. Wszyscy uczestnicy panelu „Sektor paliwowy w dobie kryzysu, największe wyzwania i szanse” przyznali, że musieli ograniczyć wydatki inwestycyjne, zachowując jednak najważniejsze projekty, i zaostrzyć dyscyplinę budżetową, ale jednocześnie kryzys uwypuklił pewne problemy, które wcześniej trudno było dostrzec.

– Kryzys ma swoje dobre strony – przekonywał prezes węgierskiej firmy Zsolt Hernadi. – Wcześniej mało kto zwracał u nas uwagę na kwestie bezpieczeństwa energetycznego, bo wydawało się, że tu nie będzie problemu. A tymczasem okazało się, że nawet bardzo dobre wyniki naszej firmy nie uchroniły jej przed próbą wrogiego przejęcia.

Od kilku miesięcy władze MOL i rząd w Budapeszcie starają się obronić koncern przed wpływami rosyjskimi. To dlatego, że kilka miesięcy temu rosyjska firma Surgutnieftiegaz została niespodziewanie właścicielem ok. 20 proc. akcji MOL. Dla polskich władz był to sygnał, że trzeba zabezpieczyć przed podobnym działaniem też największego krajowego producenta paliwa – PKN Orlen, i wzmocnić grupę Lotos.

– Dla właściciela, jakim jest państwo, najważniejsze jest bezpieczeństwo finansowe tych spółek oraz w zakresie koncentracji – tłumaczył podczas panelu wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski. – Dlatego zdecydowaliśmy o zmianach w statucie Orlenu i dokapitalizowaniu Lotosu, wnosząc do tej firmy resztę akcji spółki wydobywczej Petrobaltic.

[srodtytul]Integracja poczeka[/srodtytul]

Rząd czeka na zakończenie restrukturyzacji Orlenu i realizację programu inwestycyjnego w Lotosie i dopiero potem – według wiceministra skarbu – będzie można analizować ewentualną integrację tych firm. Zdaniem byłego szefa resortu skarbu Jacka Sochy rząd wkrótce będzie musiał podjąć kluczowe decyzje dla sektora paliwowego w Polsce, by móc mu zapewnić wejście w kolejny etap rozwoju. Tak jak kilka lat temu zapadła decyzja o rezygnacji z prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej i utworzeniu na jej bazie grupy Lotos.

– Wrogie przejęcie PKN Orlen wydaje się mniej prawdopodobne, gdy grupa Lotos będzie silna – sugerował Jacek Socha. – Bo wtedy państwo by działało na rzecz wzmocnienia Lotosu.

[srodtytul]Orlen daleko od MOL[/srodtytul]

Gdy pojawia się hasło wrogiego przejęcia, powraca temat możliwości współpracy firm paliwowych w naszym regionie Europy, zwłaszcza że taki plan integracji MOL i PKN był przygotowywany pięć lat temu. Ale podczas panelu prezes MOL przyznał, że ścisła integracja firm w Europie Środkowej i Wschodniej nie będzie możliwa, bo poszczególne państwa chcą utrzymać kontrolę nad przedsiębiorstwami przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw surowców.

Zsolt Hernadi wskazał też na konieczność bliższej i bardziej skutecznej współpracy politycznej w zakresie zaopatrzenia w gaz.

– Nie może być tak, że jeden kraj decyduje o całym regionie – dodał.

Ale trudno o współpracę polityczną na rzecz solidarności energetycznej w Unii Europejskiej. Europoseł Janusz Lewandowski zapewnił, że przygotowywane są nowe przepisy, które powinny zmobilizować kraje unijne do współdziałania w przypadku kryzysu gazowego. Ale – jak zauważył – to początek drogi do „solidarności”.

Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka będzie można mówić o takiej solidarności, gdy Unia będzie traktowała bezpieczeństwo energetyczne jako wspólną politykę, tak jak to jest z rolnictwem. – Kraje Europy Środkowej mają wspólne interesy i powinny być partnerem liczącym się w debacie unijnej na ten temat oraz w samych jej kontaktach z Rosją – dodał. – Jest możliwa współpraca z Rosją, ale oparta na wzajemności.

Takie wnioski wynikają z dyskusji szefów węgierskiego koncernu MOL i największych polskich firm sektora o skutkach światowego kryzysu. Wszyscy uczestnicy panelu „Sektor paliwowy w dobie kryzysu, największe wyzwania i szanse” przyznali, że musieli ograniczyć wydatki inwestycyjne, zachowując jednak najważniejsze projekty, i zaostrzyć dyscyplinę budżetową, ale jednocześnie kryzys uwypuklił pewne problemy, które wcześniej trudno było dostrzec.

– Kryzys ma swoje dobre strony – przekonywał prezes węgierskiej firmy Zsolt Hernadi. – Wcześniej mało kto zwracał u nas uwagę na kwestie bezpieczeństwa energetycznego, bo wydawało się, że tu nie będzie problemu. A tymczasem okazało się, że nawet bardzo dobre wyniki naszej firmy nie uchroniły jej przed próbą wrogiego przejęcia.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca