Listonosz dla każdego

Przedsiębiorcy już przygotowują się do walki o wart około 2,5 mld zł polski rynek listów. Od stycznia 2013 r. każdy operator pocztowy będzie mógł dostarczać przesyłki o masie poniżej 50 gramów

Publikacja: 24.09.2009 01:51

Firmy kurierskie uważają, że działają w innym segmencie usług niż poczta

Firmy kurierskie uważają, że działają w innym segmencie usług niż poczta

Foto: Fotorzepa

Klienci nie czekają – już korzystają z konkurencyjnych operatorów pocztowych. TP SA, która miesięcznie wysyła 8 mln faktur i kilkadziesiąt tysięcy pozostałej korespondencji, korzysta z usług Poczty Polskiej, InPost oraz PAF Operator Pocztowy. Dwie ostatnie firmy, aby nie łamać zakazu dostarczania listów o masie poniżej 50 g, doklejają do nich blaszane odważniki. Płacącej za usługę TP SA to nie przeszkadza.

– Uzyskaliśmy znaczne oszczędności, sięgające kilkudziesięciu procent – mówi rzecznik grupy TP SA Wojciech Jabczyński, ale nie zdradza sum. Dodaje, że nadawca podobnie ocenia jakość usług operatorów. Specjalista od rynku pocztowego i kurierskiego z firmy DGL Marek Pomian-Biesiekierski uważa, że konkurencja atakuje Pocztę Polską w tych miejscach, gdzie najłatwiej dotrzeć do klienta. – Natomiast Poczta Polska wygrywa z konkurencją dostępnością. Ma największą sieć placówek – wyjaśnia Pomian-Biesiekierski.

Poczta Polska dostarcza listy w całej Polsce, natomiast największy prywatny operator InPost – w 200 miastach. Prezes InPost Rafał Brzoska planuje do końca 2011 r. doręczać listy klientów biznesowych w 1000 miastach, a dla indywidualnych w 450. Przedstawiciel DGL dodaje, że rozległe sieci nadań mogą stworzyć także Ruch, Kolporter lub sklepy Żabka. Podkreśla, iż ważne są też godziny otwarcia, co sprawia, że np. w sklepach Auchan lub Carrefour chętnie tworzy swoje punkty nadań i wydań przesyłek InPost. W rejestrach Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2008 r. było 182 operatorów pocztowych. Pomian-Biesiekierski uważa, że kilku dużych graczy będzie miało szansę poważnie zaistnieć na rynku listowym. Wśród ewentualnych konkurentów Poczty Polskiej wymieniany jest Kolporter. – Z naszego punktu widzenia to interesujący rynek i rozważamy różne możliwości, jednak ponieważ do liberalizacji pozostało jeszcze sporo czasu, nie wypowiadamy się szczegółowo na temat naszych planów – powiedział rzecznik Grupy Kapitałowej Kolporter Maciej Topolski. Wyklucza natomiast wejście na rynek listowy prezes DHL Express Tomasz Buraś; taka jest strategia grupy Deutsche Post DHL. – Usługi ekspresowe i pocztowe to dwa różne segmenty rynku, inny proces obsługi klienta, inny sposób zarządzania siecią logistyczną – tłumaczy Buraś.

[srodtytul]Kto zapłaci?[/srodtytul]

Koniec monopolu Poczty Polskiej wiąże się także ze stworzeniem funduszu kompensacyjnego dla operatora usługi powszechnej. W małych, odległych osadach działalność pocztowa jest niedochodowa. Na 8,4 tys. placówek Poczty Polskiej 1 tys. przynosi straty. Blisko 80 proc. przychodów zapewniają placówki w największych

15 miastach. – Najmniejsze miasto, w którym świadczenie usług pocztowo-kurierskich dla wszystkich klientów (zarówno biznesowych, jak i indywidualnych) jest korzystne z ekonomicznego punktu widzenia, powinno mieć około 15 tys. mieszkańców – sądzi Rafał Brzoska. Dlatego operator wyznaczony do oferowania usługi powszechnej będzie dofinansowany, a mechanizm zostanie przedstawiony w nowym prawie pocztowym. Zespół powołany przez Ministerstwo Infrastruktury określił „Wstępne założenia do projektu ustawy regulującej funkcjonowanie polskiego rynku usług pocztowych w warunkach pełnej konkurencji” w celu harmonizacji polskiego prawa z unijną dyrektywą 2008/6/WE. – Opracowany projekt założeń zostanie przedłożony Radzie Ministrów w ostatnim kwartale br. – informuje zastępca dyrektora Biura Informacji i Promocji Ministerstwa Infrastruktury Teresa Jakutowicz. Poczta Polska oblicza, jakie są koszty świadczenia usługi powszechnej. – Prace powinniśmy zakończyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy, a wyliczenia musi zaakceptować Urząd Komunikacji Elektronicznej – wyjaśnia dyrektor Departamentu Regulacji Poczty Polskiej Anna Kępczyńska.

Nie wiadomo, kto i ile będzie wpłacać na fundusz kompensacyjny. Mogą płacić wszyscy operatorzy działający na rynku, może budżet albo zostanie stworzony system mieszany. Firmy kurierskie już zaznaczają, że zrzutka ich nie dotyczy. Domagają się wyodrębnienia w nowej ustawie – Prawo pocztowe usług ekspresowych. – Ich istota jest zupełnie inna niż charakter powszechnych usług pocztowych – tłumaczy członek zarządu Forum Przewoźników Polskich i rzecznik prasowy UPS Wojciech Arszewski. Forum postuluje, aby o charakterze usług nie decydowała zawartość (obecne prawo pocztowe mówi, że przewóz przesyłek zawierających korespondencję musi być wykonywany jako usługa pocztowa), lecz klient. Powinien mieć wybór, czy zdecyduje się na usługę świadczoną na podstawie prawa pocztowego czy odrębnych przepisów, w szczególności o przewozie i spedycji. Dlatego – dodaje Arszewski – firmy kurierskie nie powinny być objęte obowiązkiem wpłaty na fundusz.

[srodtytul]Przesyłki bez opóźnień[/srodtytul]

Według Poczty Polskiej rynek przesyłek listowych wart jest 3,2 mld zł, z czego 80 proc. przypada na listy o masie do 50 g. Jego deregulację wymusiła Unia Europejska w dyrektywie 2008/6/WE, która ma zapewnić klientom wyższą jakość usług pocztowych. Monopol poczt narodowych sprawia, że jakość usług jest niska. Według badania przeprowadzonego na zlecenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej w drugim kwartale br. niecałe 60 proc. przesyłek priorytetowych zostało dostarczonych dzień po nadaniu, gdy rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury wymaga, aby było to 82 proc. W drugim dniu było to blisko 85 proc. przesyłek, natomiast rozporządzenie wymaga 90 proc. W przypadku listów ekonomicznych po trzech dniach dotarło ich do odbiorców 70,5 proc., a powinno 85 proc. Nawet po pięciu dniach poczta nie dostarczyła wymaganego przez rozporządzenie odsetka listów. Marek Pomian-Biesiekierski uważa, że klienci nie mieli do niedawna żadnego wyboru. – Klient wysyła listy, bo chodzi mu o dostarczenie oryginalnego dokumentu. W innym wypadku wysłałby e-maila, dlatego jakość usług ma tak duże znaczenie – stwierdza. Alex Domaradzki z DGL dorzuca zaś, że konkurencja poprawi elastyczność funkcjonowania poczt. – W Australii w niektórych okręgach przesyłki dostarczane są po południu, w innych praca trwa na dwie zmiany. Może więc i Poczta Polska, zamiast redukować personel, powinna zaproponować pracę na dwie zmiany? – zastanawia się. Poczta tymczasem się modernizuje. – Działają cztery w pełni zautomatyzowane węzły ekspedycyjno-rozdzielcze, trzy są uruchamiane, a ostatni jest w budowie – mówi rzecznik prasowy Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski. Dodaje, że obok ośmiu zautomatyzowanych centrów jest 12 ręcznych dla przesyłek priorytetowych. Natomiast InPost, który w 2008 r. zanotował 133-proc. wzrost doręczanej korespondencji, uruchamia pierwszą zautomatyzowaną sortownię pod Piotrkowem Trybunalskim.

Klienci nie czekają – już korzystają z konkurencyjnych operatorów pocztowych. TP SA, która miesięcznie wysyła 8 mln faktur i kilkadziesiąt tysięcy pozostałej korespondencji, korzysta z usług Poczty Polskiej, InPost oraz PAF Operator Pocztowy. Dwie ostatnie firmy, aby nie łamać zakazu dostarczania listów o masie poniżej 50 g, doklejają do nich blaszane odważniki. Płacącej za usługę TP SA to nie przeszkadza.

– Uzyskaliśmy znaczne oszczędności, sięgające kilkudziesięciu procent – mówi rzecznik grupy TP SA Wojciech Jabczyński, ale nie zdradza sum. Dodaje, że nadawca podobnie ocenia jakość usług operatorów. Specjalista od rynku pocztowego i kurierskiego z firmy DGL Marek Pomian-Biesiekierski uważa, że konkurencja atakuje Pocztę Polską w tych miejscach, gdzie najłatwiej dotrzeć do klienta. – Natomiast Poczta Polska wygrywa z konkurencją dostępnością. Ma największą sieć placówek – wyjaśnia Pomian-Biesiekierski.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca