W ten sposób rozstrzygnęła ponownie spór doradczej firmy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, który w kwietniu wybrał ofertę konsorcjum spółek Ernst & Young. Deloitte oprotestował ten wynik. Już za pierwszym razem KIO zgodziło się z jego argumentacją i nakazała UKE ponowne rozpatrzenie ofert przy zmienionych kryteriach.

Urząd ponownie wybrał jednak E&Y, a Deloitte ponownie się odwołał. Wczoraj znowu wygrał. UKE ma jeszcze raz rozpatrzyć te same oferty. -

Przeanalizujemy sytuację i postanowimy co zrobić, gdy dostaniemy pisemne uzasadnienie wyroku - powiedział Piotr Dziubak, rzecznik urzędu.

Audytor ma zbadać prawidłowość wyliczeń Telekomunikacji Polskiej zawartych we wnioskach o dopłatę do tzw. usługi powszechnej. TP wystąpiła do UKE o przyznanie 567 mln zł dopłaty, na którą potencjalnie złożyć mają się wszyscy operatorzy o przychodach powyżej 5 mln zł. UKE odmówiło TP i sprawa trafiła do sądu, który nakazał powołanie audytora, mającego sprawdzić szacunki narodowego operatora.