[b][link=http://www.rp.pl/galeria/19417,1,413907.html]10 spółek, na których akcjach będzie można w tym roku zarobić[/link][/b]
– Wydaje się, że okres łatwych giełdowych zysków mamy za sobą – ocenia Jarosław Lis, zarządzający Union Investment TFI. – Czeka nas rok dużej zmienności i niepewności – dodaje Mirosław Saj, makler z BM DnB Nord.
Mimo to większość polskich zarządzających i analityków oczekuje – podobnie jak globalne banki inwestycyjne – dalszego wzrostu indeksów. Przedstawiciele 15 instytucji finansowych ankietowani przez „Rz” uważają, że wskaźnik największych spółek urośnie średnio o 13 proc. i zamknie rok w okolicach 2700 pkt. Wobec WIG, grupującego większość firm notowanych na GPW, oczekują wzrostu mniejszego, zaledwie o 1 pkt proc.
Jednak nawet najwięksi optymiści, którzy zakładają wzrost WIG20 o jedną czwartą, nie liczą, że powtórzy się skala zwyżki z 2009 r. – Kontynuacja ożywienia gospodarczego przy niskiej bazie odniesienia stwarza warunki do istotnej poprawy zysków spółek giełdowych zarówno w Polsce, jak na rynkach rozwiniętych w 2010 r. – ocenia Jarosław Antonik, dyrektor biura analiz i doradztwa inwestycyjnego KBC TFI. – Głównym założeniem wzrostu w 2010 r. jest to, że nie wybuchnie żadna bomba – dodaje Rafał Wiatr, szef analityków DM Banku Handlowego.
[srodtytul]Za granicą wyższe zyski [/srodtytul]