Powodem było oświadczenie zarządu, który ostrzegł, że spodziewa się za IV kwartał tylko niewielkiego zysku przede wszystkim z powodu dokonania 1,4 mld euro odpisu na pokrycie ewentualnych strat na rynku nieruchomości.

Analitycy spodziewali się kwartalnego zysku 960 mln euro. Informację banku uznano więc za przypomnienie, że tzw. toksyczne aktywa są nadal kulą u nogi sektora bankowego na świecie. Niektórzy analitycy zwracali jednak uwagę, że Socgen był w tyle za innymi w rozwiązywaniu tego problemu. Arturo de Frias z Evolution Securities przypomniał, że jego firma powtarzała, iż ten bank jako jedyny nie uwzględnił dotąd poważnych strat na udzielonych kredytach. Jego firma zaleciła więc sprzedawanie akcji banku.

– Ostatnie poczynania zarządu wskazują jednak, że bank przyspieszył czyszczenie bilansu – ocenia analityk z CM-CIC Securities.