Skarb Państwa przejmuje tory

Latem rząd zacznie kupować od PKP akcje PKP PLK. W tym roku wyda na nie co najmniej 500 mln zł

Publikacja: 04.03.2010 02:10

Skarb Państwa przejmuje tory

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Dzisiaj Komitet Stały Rady Ministrów ma przyjąć ustawę o funduszu Kolejowym, która umożliwi oddłużenie PKP SA i przejęcie przez skarb państwa spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.

– Ta procedura nie narusza przepisów unijnych dotyczących pomocy publicznej. Udziały spółki, które są obecnie własnością PKP SA, zostaną wykupione po ich wartości rynkowej określonej na podstawie wyceny księgowej – mówi „Rz” Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej. – Minister infrastruktury w imieniu Skarbu Państwa poprzez Fundusz Kolejowy będzie wykupywał od tego roku przez pięć kolejnych lat akcje PKP PLK. Zgodnie z zapisami ustawy z Funduszu Kolejowego ma być na ten cel co roku przeznaczane co najmniej 500 mln zł – wyjaśnia minister.

Ustawa we wtorek ma trafić na rząd, potem zostanie skierowana do Sejmu. – Liczę, że wejdzie w życie w kwietniu. Pierwsza transza akcji mogłaby zostać wykupiona w lipcu – sierpniu tego roku – mówi Engelhardt.

Po podniesieniu opłaty paliwowej, w tym roku do Funduszu Kolejowego ma wpłynąć 900 mln zł. Jednak z założenia środki z niego mają być przeznaczone na remont linii kolejowych. Pomysł przeznaczenia tych pieniędzy na spłatę długów PKP SA zamiast na inwestycje w tory wymagające znacznych nakładów wzbudza wątpliwości. – Fundusz Kolejowy to nie worek bez dna. Planowane wydatki na tabor i oddłużenia obecnie się spinają, ponieważ inwestycje jeszcze się nie rozpędziły. Gdy to nastąpi, oby nie zabrakło na modernizację infrastruktury – mówi Adrian Furgalski, ekspert do spraw kolei.

Sprawa oddłużenia spółki matki kolejowej grupy jest jednak pilna. Od lat jej długi są w znacznej części spłacane poprzez zaciąganie kolejnych zobowiązań. W ten sposób w ciągu kilku ostatnich lat zadłużenie wzrosło z 3 mld zł do 5,6 mld zł.

Do 2015 roku do PKP SA z Funduszu Kolejowego trafi więc co najmniej 2,5 mld zł. To jednak nie rozwiąże jej problemu z historycznym zadłużeniem (5,6 mld zł). Część zobowiązań została zaciągnięta w dolarach i w euro, wraz z wahaniem walut zmienia się też poziom zadłużenia kolejowej spółki.

– Nasze zobowiązania historyczne będziemy też spłacać m.in. ze sprzedaży nieruchomości czy wpływów z prywatyzacji – mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA.

Sprzedaż nieruchomości w zeszłym roku jednak nie spełniła oczekiwań. W 2009 roku PKP chciała sprzedać nieruchomości warte ok. 530 mln zł. Udało jej się znaleźć nabywców na ziemię wartą zaledwie 134 mln zł.

[wyimek][srodtytul]5,6 mld zł[/srodtytul] wynosi obecnie zadłużenie spółki PKP SA[/wyimek]

Niewykluczone, że w przyszłości Fundusz Kolejowy czeka kolejna zmiana. – Myślimy o tym, by pieniądze w nim zgromadzone służyły również do współfinansowania inwestycji realizowanych przy wsparciu funduszy unijnych – mówi Juliusz Engelhardt. – To jednak musiałoby się wiązać ze zwiększeniem dostępnych środków. Zabiegaliśmy o możliwość emitowania obligacji, jednak na to nie zgadza się minister finansów, który nie chce zwiększenia długu publicznego. Próbujemy przekonać go do wydania zgody na zaciągnięcie przez PKP PLK kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym na kwotę miliarda euro.

Pożyczka miałaby zostać udzielona na 30 lat, na pierwszych dziesięć lat przewidziana jest karencja w spłacie kapitału. Rozmowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na ten temat trwają, by je sfinalizować potrzebne jest zielone światło od ministra finansów.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.stefanska@rp.pl]a.stefanska@rp.pl[/mail][/i]

Dzisiaj Komitet Stały Rady Ministrów ma przyjąć ustawę o funduszu Kolejowym, która umożliwi oddłużenie PKP SA i przejęcie przez skarb państwa spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.

– Ta procedura nie narusza przepisów unijnych dotyczących pomocy publicznej. Udziały spółki, które są obecnie własnością PKP SA, zostaną wykupione po ich wartości rynkowej określonej na podstawie wyceny księgowej – mówi „Rz” Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej. – Minister infrastruktury w imieniu Skarbu Państwa poprzez Fundusz Kolejowy będzie wykupywał od tego roku przez pięć kolejnych lat akcje PKP PLK. Zgodnie z zapisami ustawy z Funduszu Kolejowego ma być na ten cel co roku przeznaczane co najmniej 500 mln zł – wyjaśnia minister.

Biznes
Konflikt Indii z Pakistanem. Rozmowy Chin i USA. Obniżka stóp procentowych
Biznes
Impact’25 i Obama. Co wydarzy się w Poznaniu?
Biznes
Paraliż lotnisk i internetu w Rosji. 60 tysięcy pasażerów utknęło
Biznes
Na stole 17. pakiet sankcji wobec Rosji. Cios we flotę cieni i sojuszników Kremla
Biznes
UE bez rosyjskiej energii. Zapaść w motoryzacji. Weto ws. składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku