Odprawy mają skłonić do odejścia z kopalń

Kompania Węglowa jako druga w branży po Katowickim Holdingu Węglowym może wprowadzić w 2011 roku program dobrowolnych odejść – dowiedziała się „Rzeczpospolita”

Publikacja: 08.07.2010 02:19

Odprawy mają skłonić do odejścia z kopalń

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski Bartłomiej Żurawski

Zarząd będzie rozważał takie rozwiązanie w przyszłym roku, z chwilą tworzenia kopalń zespolonych – przyznaje w rozmowie z „Rz” Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, największej spółki górniczej w Unii Europejskiej.

Ilu pracowników mógłby objąć program? Z naszych informacji wynika, że mogłoby z niego skorzystać ok. tysiąca osób, głównie pracujących na powierzchni. Po stworzeniu kopalń zespolonych (powstałych z połączenia co najmniej dwóch działających zakładów) administracja będzie scentralizowana, a wiele dublujących się stanowisk pracy może zostać zlikwidowanych. Na program dla tysiąca osób spółka musiałaby wydać ok. 75 mln zł (zakładając średnią odprawę na poziomie 75 tys. zł).

Katowicki Holding Węglowy już prowadzi program dobrowolnych odejść dla pracowników powierzchni i na odprawy dla ok. 260 osób wyda 25 mln zł (pod warunkiem, że skorzystają wszyscy uprawnieni). Czy program obejmie górników dołowych? – Do końca czerwca wnioski złożyło ok. 130 osób. Ponad 20 osób już odeszło. Na początku przyszłego roku będzie można się zastanowić nad innymi grupami, które potencjalnie będzie można objąć podobnymi programami – mówi „Rz” Wojciech Jaros z KHW. Spółka łączy zakłady, by zwiększyć efektywność. Docelowo zatrudnienie w KHW spadnie do 15 – 16 tys. ludzi (z 20,5 tys. obecnie). Odprawy, w zależności od stanowiska i stażu pracy, wynoszą od ok. 50 do 99 tys. zł.

Wprowadzenia podobnych rozwiązań nie planuje natomiast Jastrzębska Spółka Węglowa.

Dlaczego górnicze giganty decydują się na wprowadzanie programów dobrowolnych odejść? Dwie największe spółki w kraju, KW i KHW, łączą swoje kopalnie, w administracji mogą więc w ten sposób zwiększyć efektywność. Jednak zmniejszenie liczby górników dzięki lepszemu wykorzystaniu infrastruktury zakładów też będzie możliwe.

W kopalniach koszty płac to ponad połowa wszystkich kosztów. Rocznie spółki węgla kamiennego wydają na wynagrodzenia ponad 7 mld zł.

Zarząd będzie rozważał takie rozwiązanie w przyszłym roku, z chwilą tworzenia kopalń zespolonych – przyznaje w rozmowie z „Rz” Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, największej spółki górniczej w Unii Europejskiej.

Ilu pracowników mógłby objąć program? Z naszych informacji wynika, że mogłoby z niego skorzystać ok. tysiąca osób, głównie pracujących na powierzchni. Po stworzeniu kopalń zespolonych (powstałych z połączenia co najmniej dwóch działających zakładów) administracja będzie scentralizowana, a wiele dublujących się stanowisk pracy może zostać zlikwidowanych. Na program dla tysiąca osób spółka musiałaby wydać ok. 75 mln zł (zakładając średnią odprawę na poziomie 75 tys. zł).

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca