Auta hybrydowe czy elektryczne z dopłatą

Rządy i administracje lokalne państw Europy Zachodniej subsydiują zakupy elektrycznych aut, znacznie mniejsze pieniądze przeznaczając na wsparcie zakupów hybryd, na czym stracą ich producenci

Publikacja: 01.10.2010 16:11

Toyota wyczuła zmianę i kupiła w tym roku kilka procent udziałów w Tesli – amerykańskim producencie aut elektrycznych. Dobrze rozreklamowany, wprowadził do sprzedaży elektryczny samochód sportowy i ma kilka patentów dotyczących napędu elektrycznego. Są one na tyle ważne, że 10 procent udziałów ma w Tesli także Daimler. Obaj właściciele, to jest Toyota i Daimler, zapewne będą próbowali się porozumieć co do wykorzystania osiągnięć Tesli w swoich konstrukcjach.

Koncerny zaprzeczają jakimkolwiek rozmowom. Tymczasem wyścig do dopłat sięgających 9 tys. euro za samochód już się rozpoczął. Peugeot w przyszłym roku wprowadzi do sprzedaży elektryczny mały samochód nazwany iOn, który wystawiony był w dużych ilościach na trwającym właśnie salonie samochodowym w Paryżu.

– Będziemy pierwsi w Europie – zapewnia szef marki Vincent Rambaud.

Chociaż samochód jest wersją elektrycznego Mitsubishi, francuski koncern wydał 50 mln euro na wprowadzenie modyfikacji. W pierwszym roku firma zamierza sprzedać 4 tys. tych importowanych z Japonii modeli. Biorąc pod uwagę, że klient uzyska do każdego rejestrowanego auta dopłatę co najmniej 5 tys. euro, firma z samych pieniędzy podatników odzyska znaczną część inwestycji już w pierwszym roku. Kilka miesięcy po Peugeocie w sprzedaży pojawią się elektryczne Renault i Nissany. Obie firmy rozpoczną sprzedaż od klientów flotowych, oferując modele kompaktowe i lekkie dostawcze.

Do produkcji elektrycznych aut przygotowują się też niemieckie koncerny: Mercedes-Benz, BMW i VW. Prezes Volkswagena Martin Winterkorn zapowiedział na salonie samochodowym w Paryżu, że w 2018 roku prowadzona przez niego firma będzie liderem na światowym rynku aut elektrycznych z udziałem sięgającym dwóch procent. Powodzenie tego planu zależy jednak od dopłat.

– Liczymy na nie jedynie w pierwszych latach wprowadzania elektrycznych modeli – zapewnia Rambaud.

Niektórzy analitycy uważają, że europejskie subsydia dla aut elektrycznych mają pomóc rodzimym producentom, kosztem specjalizujących się w hybrydach producentów japońskich, jak Honda i Toyota. Obie marki skoncentrowały się na autach hybrydowych. Największy na świecie producent aut hybrydowych, Toyota, uważa, że samochód elektryczny nie jest praktycznym rozwiązaniem. Odpowiedzialny za badania i rozwój w Toyota Motor Europe Masato Ktsumata uważa, że obecnie wprowadzane do sprzedaży samochody elektryczne nadają się jedynie do krótkich jazd testowych.

– Elektryczne auto ma prostą budowę i łatwo je skonstruować. Każdy może to zrobić, ale nikt nie pokazał w pełni funkcjonalnego pojazdu tego typu – mówi.

Odpowiedzialny za finanse w BMW Friedrich Eichiner dodaje, że trwają dyskusje z władzami UE nad kolejnymi normami ograniczającymi emisje dwutlenku węgla i nowe technologie będą niezbędne, żeby spełnić przyszłe wymagania. Także Rambaud przyznaje, że koncerny będą musiały wykorzystywać wszystkie dostępne technologie, aby zmniejszyć emisją dwutlenku węgla.

– Też przygotowujemy hybrydy, ulepszamy silniki spalinowe – mówi. Odpowiedzialny za nowe technologie w Nissan Europe Jerry Hardcastle przypomina, że rząd Wielkiej Brytanii zdecydował o obniżeniu do 2050 roku emisji dwutlenku węgla o 80 procent, a udział motoryzacji w całości emisji wynosi 27 procent.

– Przemysł samochodowy także jest odpowiedzialny za osiągnięcie rządowego celu. Doskonalenie silników spalinowych da nam nie więcej niż 30 procent redukcji, hybrydy 50 procent, a samochody elektryczne 80 procent. Potrzebne są wszystkie technologie – podsumowuje.

Toyota wyczuła zmianę i kupiła w tym roku kilka procent udziałów w Tesli – amerykańskim producencie aut elektrycznych. Dobrze rozreklamowany, wprowadził do sprzedaży elektryczny samochód sportowy i ma kilka patentów dotyczących napędu elektrycznego. Są one na tyle ważne, że 10 procent udziałów ma w Tesli także Daimler. Obaj właściciele, to jest Toyota i Daimler, zapewne będą próbowali się porozumieć co do wykorzystania osiągnięć Tesli w swoich konstrukcjach.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?