O tym, że NWR interesuje się JSW mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Marek Jelinek, dyrektor finansowy i zarządzający NWR (przyznał, że jeżeli nadarzy się możliwość takiego zakupu, NWR będzie starał sęi brać w tym udział).

– Interesuje się nami nie tylko NWR, ale też np. Mittal, czy inne hinduskie firmy, a także Bogdanka – powiedział Zagórowski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. – A to my się zastanawiamy, jak przejmować inne kopalnie – zaznaczył. Nie ujawniał jednak szczegółów planów akwizycji spółki z Jastrzębia.

Niewykluczone jednak, że JSW będzie zainteresowana wydobyciem węgla koksowego, bazy do produkcji stali (jest jego największym producentem w UE) z kopalni Knurów-Szczygłowice, należącej do Kompanii Węglowej. Prezes Zagórowski pytany o to, czy w sytuacji, gdy NWR nie kupi Bogdanki, to możliwe jest połączenie JSW i Lubelskiego Węgla odpowiedział, by nie przeceniać sił Bogdanki.

– A może to JSW zrobi wezwanie na zakup akcji NWR czy Bogdanki – powiedział „Rzeczpospolitej” Jarosław Zagórowski dodając, że cieszy się, że inwestorzy interesują się JSW. Zwłaszcza, że w przyszłym roku JSW planuje debiut giełdowy. Zdaniem Zagórowskiego może to być największy debiut giełdowy w 2011 roku (łącznie po podwyższeniu kapitału i sprzedaży akcji skarbu przy zachowaniu kontroli państwa JSW mogłaby pozyskać 3,5 mld zł).