Rajd Dakar: Volkswagen gotowy

Nowy Race Touareg 3 oraz cztery sprawdzone duety kierowców i pilotów – w takim składzie Volkswagen chce powalczyć o kolejne zwycięstwo w Rajdzie Dakar, który w dniach 1 – 16 stycznia odbędzie się w Argentynie i Chile

Publikacja: 17.12.2010 07:59

Rajd Dakar: Volkswagen gotowy

Foto: Materiały Producenta

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/566824,580349.html]Zobacz galerię zdjęć[/link][/b]

Volskwagen triumfował w dwóch ostatnich edycjach morderczego maratonu, którego trasa wiedzie zarówno przez piaszczyste wydmy pustyni Atacama, jak i kamieniste odcinki położone wysoko w Andach.

– Oba zwycięstwa w Dakarze są największymi sukcesami, jakie dotychczas osiągnął Volkswagen w sporcie motorowym. Ale to w żadnym wypadku nie ułatwia zadania. Nasi konkurenci zrobią wszystko, aby z nami wygrać – mówi dyrektor Volkswagen Motorsport Kris Nissen. – Dlatego nie spoczęliśmy na laurach, lecz udoskonaliliśmy Race Touarega opierając się na podstawach, które sprawdziły się w przeszłości. Naszym celem jest trzecie z rzędu zwycięstwo w Rajdzie Dakar.

Bronią zespołu będzie Volkswagen Race Touareg 3. Sprawdzona, udoskonalona baza, nowa aerodynamika – kierując się tym mottem inżynierowie przeobrazili „RT2” w „RT3”. Twórcom następcy zwycięskiego prototypu rajdowego z Wolfsburga przyświecały trzy cele: bardziej efektywne chłodzenie, większa moc na wyższych wysokościach oraz poprawiona zdolność do pokonywania bezdroży. Od momentu rozpoczęcia prac nad trzecią generacją Race Touarega w połowie kwietnia, do chwili jego debiutu i pierwszego zwycięstwa w Rajdzie Jedwabnego Szlaku w Rosji w połowie września, minęło około 150 dni. Były to dni niezwykle wytężonej pracy, która oprócz opracowania koncepcji obejmowała także budowę pierwszego prototypu, wiele prób na stanowiskach testowych i kontroli jakości oraz testy Long-run z symulowanym podwójnym dystansem „Dakaru”.

– W Race Touaregu 3 szukaliśmy równowagi między zastosowaniem całkowicie nowych rozwiązań i wykorzystaniem doświadczeń zebranych w poprzednich latach – wyjaśnia Eduard Weidl, szef projektu „Dakar” w Volkswagen Motorsport.

Oprócz zmian optycznych nadwozia, zgodnych z tymi, jakie wprowadzono do seryjnych „krewnych”, Volkswagen zastosował szereg nowych rozwiązań w konstrukcji samochodu. Jedną z nich jest nowa koncepcja chłodzenia. Chłodnice umieszczone z tyłu samochodu za kokpitem zostały powiększone i dzięki podwójnemu wlotowi powietrza na dachu są optymalnie zasilane powietrzem. Udoskonalony został także układ chłodzenia paliwa, hamulców i amortyzatorów. Dzięki nowym kanałom prowadzącym powietrze pod powłoką z carbonu nie dochodzi do zatorów powietrza. A to jest niezwykle ważne, szczególnie na pustyni przy wysokich temperaturach, gdy przy stosunkowo niskiej prędkości jazdy doprowadzanie powietrza jest niewielkie, a zapotrzebowanie na moc silnika pozostaje wysokie.

Hopy i szybkie odcinki szutrowe z jednej strony i miękki, głęboki piasek pustynny z drugiej strony – charakter odcinka specjalnego w Rajdzie Dakar wielokrotnie diametralnie się zmienia. To stanowi ogromne wyzwanie dla podzespołów zawieszenia. „RT3” dzięki wieloletnim pracom rozwojowym i doświadczeniu reprezentuje najwyższy poziom w tej dziedzinie. Od pierwszego startu Volkswagena w długodystansowych rajdach samochodowych i rozpoczęcia prac nad Race Touaregami, inżynierowie stale zmniejszają tarcie w zawieszeniu. Dzięki specjalnym łożyskom zawieszenie „RT3” zapewnia maksymalną trakcję. Wyczynowe amortyzatory – po dwa na każde koło - powstałe we współpracy z ZF Sachs Race Engineering znacznie poprawiają zachowanie się Race Touarega 3 podczas jazdy.

Tak przygotowane auta prowadzić będą doświadczone załogi. Oprócz obrońców tytułu z ubiegłego roku Carlosa Sainza i Lucasa Cruza, w zespole Vokswagena pojadą: zwycięzcy edycji z 2009 roku – Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz; Nasser Al-Attiyah i Timo Gottschalk – drudzy w 2010 roku oraz Mark Miller i Ralph Pitchford – zdobywcy drugiego miejsca w 2009 roku.

[b][link=http://www.rp.pl/galeria/566824,580349.html]Zobacz galerię zdjęć[/link][/b]

Volskwagen triumfował w dwóch ostatnich edycjach morderczego maratonu, którego trasa wiedzie zarówno przez piaszczyste wydmy pustyni Atacama, jak i kamieniste odcinki położone wysoko w Andach.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Biznes
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy