Kara za brak OC niższa niż w poprzednim roku

W tym roku za brak polisy OC przez więcej niż 14 dni właściciel samochodu osobowego zapłaci 1980 zł, o 70 zł mniej niż w 2010 r.

Publikacja: 04.01.2011 02:16

Wartość kar idzie w dół, także jeśli chodzi o właścicieli samochodów ciężarowych i autobusów (o 3,1 proc., do 3170 zł) i innych pojazdów (o 2,4 proc., do 400 zł). – Wysokość opłat karnych za brak tego ubezpieczenia ustalana jest na dany rok kalendarzowy z góry. Uzależniona jest od wysokości kursu euro – tłumaczy Aleksandra Biały, rzecznik Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG), instytucji, która m.in. wypłaca odszkodowania osobom poszkodowanym w wypadkach, w których pojazd sprawcy nie miał OC.

[wyimek]200 tys. pojazdów bez OC jeździ po polskich drogach – szacuje UFG[/wyimek]

To może oznaczać niższe wpływy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w 2011 r. To do tej właśnie instytucji trafiają opłaty karne za brak OC komunikacyjnego (oraz OC rolników). Od początku stycznia do końca września 2010 r. UFG pozyskał z tego tytułu 9,16 mln zł, o 9,1 proc. więcej niż rok wcześniej. W całym 2010 r. przychody z kar powinny sięgnąć 12,4 mln zł, czyli 15,6 proc. przychodów ogółem (79,4 mln zł).

Jednak niekoniecznie tak musi być. – Dzięki usprawnieniu bazy danych o polisach OC coraz częściej przeprowadzamy własne kontrole – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Przypomnijmy, że dzięki rozwojowi systemu baz danych już w tym roku ubezpieczyciele skontrolują, czy ich klienci byli naprawdę uprawnieni do zniżki przy zakupie OC.

Coraz sprawniej działają też służby, które mogą sprawdzać, czy pojazd ma OC. Kontrolę w tym zakresie mogą przeprowadzić m.in. policja, Straż Graniczna, organy celne oraz Inspekcja Transportu Drogowego. W pierwszych dziesięciu miesiącach 2010 r. policja (od niej napływa około 70 proc. zgłoszeń) przesłała do funduszu prawie 33 tysiące zawiadomień o braku OC, o blisko 40 proc. więcej niż rok wcześniej.

Rolnicy za brak OC zapłacą w 2011 r. tyle samo co w ubiegłym – czyli 120 zł. Jeśli zostaną przyłapani na braku ubezpieczenia budynków gospodarczych od ognia i innych zdarzeń losowych – które w ich przypadku także są obowiązkowe – będą musieli wysupłać z kieszeni 400 zł, o 2,4 proc. mniej niż w 2010 r. Opłaty karne za brak ubezpieczenia budynków wpływają na konto gminy, na terenie której leży gospodarstwo.

Biznes
Czy zachodni biznes wróci do Rosji? Wyniki badania są jednoznaczne
Biznes
Czy Europa wyśle wojsko na Ukrainę?
Biznes
Polskie małe i średnie firmy liczą na wsparcie banków
Biznes
Branża chemiczna w trudnej sytuacji
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Majówka i Wielkanoc tańsze, niż rok temu. Najtaniej polecimy z Czech i z Niemiec
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń