W obronnym holdingu trwa jeszcze liczenie zeszłorocznych faktur za dostawy sprzętu wojskowego zagranicznym armiom, ale już wiadomo że wynik będzie gorszy od rezultatów eksportu w 2009 roku. Cała grupa Bumar (25 kluczowych firm produkujących broń od amunicji i rakiet, przez radary, po broń strzelecką i czołgi) sprzedała wówczas sprzęt, części zamienne i technologie, warte ok. 650 mln zł. Planu zeszłorocznego eksportu nie udało się wykonać. Zdecydowała o tym m.in. rządowa blokada nałożona na już uzgodnione kontrakty warte ok 150 mln zł „dla jednego z ważnych kaukaskich krajów” — jak nieoficjalnie informują przedstawiciele spółek. Według ustaleń „Rz” chodzi o Gruzję, dokąd miały trafić defensywne systemy przeciwlotnicze i przeciwpancerne a także urządzenia radiolokacyjne.
[srodtytul]Kolejne spółki na celowniku[/srodtytul]
Grupa Bumar, która mimo wysiłków nie poprawiła w zeszłym roku przychodów (w 2009 roku wynosiły prawie 2,7 mld zł, te z 2010 r. ostrożne szacowane są na 2,6 mld zł), zaplanowała tegoroczne obroty na poziomie 3 mld zł. Zarząd firmy na czele z prezesem Edwardem E. Nowakiem, który wiosną kończy trzyletnią kadencję, zakłada w b. r. spory zysk netto, sięgający w spółce wiodącej Bumar sp. z o. o. 17,7 mln zł.
Największy krajowy holding obronny przygotowuje się w tym roku do przejęcia kilku kolejnych spółek sektora zbrojeniowego. — Wniesienie nowych podmiotów do grupy przewiduje obowiązująca rządowa strategia przekształceń w branży — tłumaczy Józef Zakrzewski dyrektor ds. rozwoju i strategii Bumaru. Najcenniejszym nabytkiem dla przyszłego narodowego koncernu byłyby firmy wciąż pozostające poza grupą, ale obecnie wiodące technologicznie, m. in. wojskowa część Huty Stalowa Wola (systemy artyleryjskie) a także wybrane państwowe spółki spośród 11 przedsiębiorstw nadzorowanych obecnie przez Ministerstwo Obrony Narodowej — z Wojskowymi Zakładami Mechanicznymi w Siemianowicach — producentem transporterów rosomak, na czele.
Ich przejęcie przez Bumar wydaje się przesądzone. — Zarówno w resorcie skarbu państwa, jak i Ministerstwie Obrony Narodowej uruchomiono odpowiednie procedury analityczne, które mają przygotować jeszcze w tym roku planowaną konsolidację — mówi dyr. Zakrzewski.