Bumar: coraz silniejszy w kraju,przegrywa w eksporcie broni

Wyższe przychody i przejęcia nowych spółek zaplanowała w tym roku zbrojeniowa grupa Bumar. Niestety, nikt się nie spodziewa przełomu w eksporcie polskiej broni

Publikacja: 27.01.2011 15:44

Czołg PT91EX

Czołg PT91EX

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

W obronnym holdingu trwa jeszcze liczenie zeszłorocznych faktur za dostawy sprzętu wojskowego zagranicznym armiom, ale już wiadomo że wynik będzie gorszy od rezultatów eksportu w 2009 roku. Cała grupa Bumar (25 kluczowych firm produkujących broń od amunicji i rakiet, przez radary, po broń strzelecką i czołgi) sprzedała wówczas sprzęt, części zamienne i technologie, warte ok. 650 mln zł. Planu zeszłorocznego eksportu nie udało się wykonać. Zdecydowała o tym m.in. rządowa blokada nałożona na już uzgodnione kontrakty warte ok 150 mln zł „dla jednego z ważnych kaukaskich krajów” — jak nieoficjalnie informują przedstawiciele spółek. Według ustaleń „Rz” chodzi o Gruzję, dokąd miały trafić defensywne systemy przeciwlotnicze i przeciwpancerne a także urządzenia radiolokacyjne.

[srodtytul]Kolejne spółki na celowniku[/srodtytul]

Grupa Bumar, która mimo wysiłków nie poprawiła w zeszłym roku przychodów (w 2009 roku wynosiły prawie 2,7 mld zł, te z 2010 r. ostrożne szacowane są na 2,6 mld zł), zaplanowała tegoroczne obroty na poziomie 3 mld zł. Zarząd firmy na czele z prezesem Edwardem E. Nowakiem, który wiosną kończy trzyletnią kadencję, zakłada w b. r. spory zysk netto, sięgający w spółce wiodącej Bumar sp. z o. o. 17,7 mln zł.

Największy krajowy holding obronny przygotowuje się w tym roku do przejęcia kilku kolejnych spółek sektora zbrojeniowego. — Wniesienie nowych podmiotów do grupy przewiduje obowiązująca rządowa strategia przekształceń w branży — tłumaczy Józef Zakrzewski dyrektor ds. rozwoju i strategii Bumaru. Najcenniejszym nabytkiem dla przyszłego narodowego koncernu byłyby firmy wciąż pozostające poza grupą, ale obecnie wiodące technologicznie, m. in. wojskowa część Huty Stalowa Wola (systemy artyleryjskie) a także wybrane państwowe spółki spośród 11 przedsiębiorstw nadzorowanych obecnie przez Ministerstwo Obrony Narodowej — z Wojskowymi Zakładami Mechanicznymi w Siemianowicach — producentem transporterów rosomak, na czele.

Ich przejęcie przez Bumar wydaje się przesądzone. — Zarówno w resorcie skarbu państwa, jak i Ministerstwie Obrony Narodowej uruchomiono odpowiednie procedury analityczne, które mają przygotować jeszcze w tym roku planowaną konsolidację — mówi dyr. Zakrzewski.

[srodtytul]Zwolnienia w dywizjach[/srodtytul]

Zarząd Bumaru szacuje, że przyłączenie kolejnych spółek spowoduje zwiększenie kapitału podstawowego firmy o ok. 550 mln zł, do wysokości 1,7 mld zł.

Zanim to jednak nastąpi, najbliższe miesiące mają przynieść przyspieszenie w integrowaniu obecnego potencjału przemysłowego holdingu. Zakończony zostanie m.in. proces tworzenia konsorcjów zwanych dywizjami produktowymi. Do istniejących dywizji Bumar Żołnierz i Bumar Amunicja dołączą dywizje Bumar Elektronika i Bumar Ląd.

W tym tygodniu szefowie obronnego holdingu uzgodnili z branżowymi związkami zawodowymi program redukcji zatrudnienia towarzyszący tegorocznej restrukturyzacji grupy (zatrudniającej dziś 11,5 tys pracowników). Ze spółek jeszcze w tym roku ma odejść prawie 2 tys. osób, większość, w myśl ustaleń ze stroną społeczną — w ramach programu dobrowolnych odejść. Odprawy i specjalne rekompensaty dla rozstających się z własnego wyboru z firmą wyniosą 16 — 40 tys. złotych w zależności od stażu i stanowiska pracownika w spółce.

W obronnym holdingu trwa jeszcze liczenie zeszłorocznych faktur za dostawy sprzętu wojskowego zagranicznym armiom, ale już wiadomo że wynik będzie gorszy od rezultatów eksportu w 2009 roku. Cała grupa Bumar (25 kluczowych firm produkujących broń od amunicji i rakiet, przez radary, po broń strzelecką i czołgi) sprzedała wówczas sprzęt, części zamienne i technologie, warte ok. 650 mln zł. Planu zeszłorocznego eksportu nie udało się wykonać. Zdecydowała o tym m.in. rządowa blokada nałożona na już uzgodnione kontrakty warte ok 150 mln zł „dla jednego z ważnych kaukaskich krajów” — jak nieoficjalnie informują przedstawiciele spółek. Według ustaleń „Rz” chodzi o Gruzję, dokąd miały trafić defensywne systemy przeciwlotnicze i przeciwpancerne a także urządzenia radiolokacyjne.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej