W demonstracji będą uczestniczyć przedstawiciele wiodących górniczych central związkowych.
Będą górnicy z Kompanii Węglowej, Katowickiego Holdingu Węglowego i Jastrzębskiej Spółki Węglowej, którzy najpierw spotkają się przed siedzibami katowickich spółek (czyli Kompanii i KHW), a potem przejdą pod urząd.
Choć na 8 marca górnicy wyznaczyli sobie spotkanie w celu ustalenia harmonogramu protestów, to decyzja o wspólnej demonstracji już zapadła. O tym, że może do niej dojśc mówił „Rz" w ubiegłym tygodniu Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Demonstracja odbędzie się, bo związkowcy uważają, że w górnictwie dzieje się źle. Zwracają uwagę na brak odpowiedniego nadzoru nad spółkami węglowymi, na problemy związane z brakiem ludzi do pracy na dole kopalń, co przekłada się na obniżenie bezpieczeństwa pracy górników.
Górnicze związki sprzeciwiają się też prywatyzacji górnictwa. Ich zdaniem rząd PO-PSL chce tę prywatyzację przeprowadzić na siłę tylko po to, by załatać dziurę w budżecie (chodzi głównie o planowaną na maj lub czerwiec tego roku prywatyzację Jastrzębskiej Spółki Węglowej, której wartość szacowana jest na 10-12 mld zł).