– Podstawą do ogłoszenia przetargów na przyznanie koncesji na budowę i zarządzanie autostradami jest ustalenie, w jaki sposób zrealizować te inwestycje, by nie obciążały długu publicznego – mówi "Rz" Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury. – Zasięgamy na ten temat opinii. Na razie dotyczą one odcinka trasy A1. Nie jest wykluczone, że przetarg zostanie ogłoszony już w czerwcu tego roku – wyjaśnia. Jak dodaje, w następnej kolejności resort zacznie analizować możliwość budowy z partnerem prywatnym trasy A2 z Warszawy do wschodniej granicy.
O ile zdaniem ekspertów budowa trasy A1 z uwagi na duży ruch samochodów jest możliwa w taki sposób, by nie obciążać Skarbu Państwa, o tyle w przypadku A2 może to nie być proste. Tam prognozowany ruch jest na tyle mały, że Skarb Państwa będzie musiał wziąć na siebie ryzyko finansowe projektu. A to zdaniem Brukseli oznacza doliczenie inwestycji do długu publicznego. Jeżeli bowiem większe ryzyko związane z finansowaniem inwestycji bierze na siebie Skarb Państwa, jest to wliczane do długu publicznego. Jeżeli ryzykuje strona prywatna, nie jest. – W praktyce trzeba znaleźć złoty środek, co proste nie jest – mówi Mieczysław Skołożyński, ekspert w dziedzinie transportu i były wiceszef Stalexportu.
Kolejka chętnych
Ze znalezieniem chętnych do realizacji inwestycji rząd nie powinien mieć problemów. Projektem są zainteresowane zarówno firmy, jak i fundusze inwestycyjne. Jak mówi Marek Frydrych, dyrektor wykonawczy Sunningwell International, reprezentujący w Polsce m.in. chińską firmę Covec, Chińczycy chcieliby sfinansować i zrealizować oba kontrakty. Konkurować będą musieli z firmami już na naszym rynku realizującymi projekty w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
– Skanska jest zainteresowana koncesyjnymi przetargami na autostrady w Polsce. Takie projekty wpisują się w naszą podstawową działalność budowlaną. Mamy w nich doświadczenie – mówi Piotr Sarnowski z firmy Skanska. – Ale do czasu ogłoszenia warunków przetargów trudno powiedzieć więcej.
Wejście do gry o kolejne kontrakty rozważają też Kulczyk Inwestments i Meridiam – oba podmioty są udziałowcami Autostrady Wielkopolskiej, która zarządza trasą A2 z Konina i kończy budowę jej odcinka do zachodniej granicy Polski. – Na szczycie listy inwestycji, którymi jesteśmy zainteresowani, znajduje się budowa południowego odcinka autostrady A1, choć budowa trasy A2 też nas interesuje – mówi Peter Haykowski, dyrektor w funduszu inwestycyjnym Meridiam. – Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji co do składu konsorcjum, ale na pewno do przetargu przystąpimy – dodaje Haykowski.