Związkowcy z JSW odrzucili propozycję negocjacji 2 maja, które przed majówką zaproponował zarząd firmy w oświadczeniu wydanym w piątek.
– Formuła rozmów dwustronnych z zarządem się wyczerpała. Oczekujemy konkretów, a nie działań socjotechnicznych – powiedział „Rz" w niedzielę Piotr Szereda, rzecznik jastrzębskich związkowców.
Wcześniej na rozmowy zaprosił górników prezes JSW Jarosław Zagórowski. Proponował spotkanie 29 kwietnia, jednak związkowcy się nie zgodzili. Górnicy podtrzymali wcześniej zapowiadane plany strajkowe - od 4 maja w pięciu kopalniach JSW do odwołania trwać będzie strajk włoski, od 5 maja ,także do odwołania, nastąpi zatrzymywanie kopalń na dwie godziny na każdej zmianie. 5 maja kolejne negocjacje w sprawie JSW na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Związkowcy mają nadzieję, że pojawią się na nich przedstawiciele rządu. W JSW załoga nie godzi się na debiut spółki zapowiadany przez resort skarbu na 30 czerwca (co wydaje sie już nierealne, bo prospekt nie trafił jeszcze do KNF, gdyż nie ma na to zgody walnego, którego rolę pełni minister gospodarki, a Waldemar Pawlak w rozmowie z „Rz" powiedział, że zgody tej nie będzie, póki konflikt nie zostanie zażegnany). Chce uzyskać pakiet gwarancji pracowniczych, m.in. 10 lat gwarancji pracy oraz akcje pracownicze dla osób, które nie są do ich objęcia ustawowo uprawnione. Górnicy chcą też 10 proc. podwyżki płac (średnia płaca miesięczna brutto w JSW w 2010 r. wynosiła ponad 6,7 tys. zł i była najwyższa w branży).