Jak dowiedziała się „Rz", Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz grupa Tauron chcą kupić część aktywów szwedzkiego koncernu, ale każda z firm złożyła własną ofertę. PGNiG zainteresowany jest Vattenfall Heat Poland (warszawskie ciepłownie), a Tauron – spółką dystrybucyjną na Górnym Śląsku.
Jeszcze kilka tygodni temu PGNiG rozważał wspólne złożenie oferty z Tauronem – na wszystkie aktywa Vattenfalla, którymi następnie obie firmy miały się podzielić, ale zrezygnowały z tego scenariusza, choć według naszych ustaleń – współpraca jest możliwa. We wstępnych ofertach złożonych szwedzkiemu koncernowi jest zapis ją sugerujący.
Wbrew spekulacjom, PGNiG nie zdecydował się na formalną współpracę z Polską Grupą Energetyczną przy zakupie akcji elektrociepłowni warszawskich, choć obie firmy razem wystartowały w przetargu zorganizowanym przez władze stolicy na warszawskiego dystrybutora ciepła – spółkę SPEC (wartą nawet ponad miliard złotych). Dostawy ciepła dla SPEC zapewniają ciepłownie Vattenfalla, więc oczywiste było, że zainteresują się też tym przetargiem. Do porozumienia jednak nie doszło. Ale ze źródeł zbliżonych do państwowych firm dowiedzieliśmy się też, że brak oferty na Vattenfall Heat ze strony PGE nie oznacza, że firma ta nie może zostać współwłaścicielem ciepłowni warszawskich. Gdyby PGNiG zawarł umowę zakupu Vattenfall Heat Poland, to po całym procesie mógłby odsprzedać część udziałów właśnie PGE.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że po aktywa Vattenfalla może ustawić się długa kolejka, a oferty wpłyną też od firm zachodnich, szukających dodatkowych udziałów w polskim rynku. W przetargu mogą wystartować GDF Suez, Electricite de France, Penta Group, Kulczyk Investments oraz firmy ciepłownicze Fortum i Dalkia. Wcześniej szwedzki koncern wysłał zaproszenia do wybranych firm. – Zainteresowane aktywami są fundusze inwestycyjne i emerytalne, bo spółki szwedzkiego koncernu są po gruntownej restrukturyzacji i przynoszą konkretne i stałe zyski – uważają analitycy.
Wartość działających w kraju spółek Vattenfalla szacuje się na 4,5 – 5 mld zł. Do tego jednak dochodzi pakiet 18,67 proc. akcji poznańskiej Enei.