Reklama

Na jaki spektakl prezydent Karol Nawrocki zaprosiłby swoją żonę do teatru?

Przez różne mniej i bardziej sensacyjne informacje o prezydencie elekcie Karolu Nawrockim przebija się i ta, że jego żona Marta Nawrocka uczyła się baletu, marząc o karierze baletowej. Czy można z tego wyciągnąć jakieś wnioski w sprawie przyszłości kultury polskiej?

Publikacja: 06.06.2025 06:00

Scena ze spektaklu „Persona. Ciało Bożeny" Huberta Sulimy i Jędrzeja Piaskowskiego z Teatru Zagłębie

Scena ze spektaklu „Persona. Ciało Bożeny" Huberta Sulimy i Jędrzeja Piaskowskiego z Teatru Zagłębie w Sosnowcu, w którym Kaczyński i Tusk traktowali się z wyjątkową czułością i empatią

Foto: joanna głodek/Mat. Pras. Teatr zagłębia w sosnowcu

Czy w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej zastanawiają się już, czy wysłać na nazwisko Marta Nawrocka zaproszenie na premierowy spektakl baletowy „Urojenia”, który ma premierę 11 czerwca? Czy może kalkulacje PR-owców, a nawet samej dyrekcji oscylują raczej wokół późniejszej baletowej premiery „Symfonia tańca”, która zapowiedziana jest na 13 listopada, a więc po zaprzysiężeniu prezydenta elekta Nawrockiego, gdy przywilej do zasiadania w loży honorowej Teatru Wielkiego się uprawomocni?

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama