Lokalne produkty promują regiony

Kulinarne dziedzictwo to jeden ze sposobów na przyciągnięcie turystów i rozwój gospodarczy

Publikacja: 31.05.2011 03:42

Oscypek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich produktów regionalnych

Oscypek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich produktów regionalnych

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Małopolska gmina Zator od wieków słynie z hodowli karpi. O jej istnieniu wiele osób dowiedziało się po raz pierwszy kilkanaście dni temu, gdy karp zatorski dołączył do ponad tysiąca produktów regionalnych zarejestrowanych w Unii Europejskiej. Polska ryba dołączyła do pizzy, która rozsławia Neapol, oraz octu balsamicznego kojarzonego z włoską Modeną.

Sposób na turystów

Polska do tej pory zarejestrowała 27 produktów. Na unijny certyfikat czeka kolejnych dziewięć. Pierwsza w 2007 roku otrzymała go bryndza podhalańska. Kolejny był oscypek, najbardziej znany spośród produktów regionalnych w naszym kraju. Ten ser owczy to dziś jeden ze znaków rozpoznawczych Podhala i Żywiecczyzny.

– Od kilku lat oscypek, oprócz piwa Żywiec i Marii Krystyny Habsburg, to główny symbol – mówi „Rz" Tomasz Terteka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Żywcu.  Żywiec współorganizuje m.in. Oscypek Fest. Jednym z patronów imprezy – w ostatni weekend odbyła się po raz szósty, jest Koalicja Marek Ziem Górskich. Powstała m.in. właśnie po to, aby promować produkty z południa Polski.

Impreza przyciąga turystów z całej Polski. – To nie tylko sposób na promocję oscypka, ale także całego regionu – przekonuje Paweł Pieczarka, organizator Oscypek Fest, a na co dzień lider zespołu Pieczarki. Jak wyjaśnia, dzięki takim wydarzeniom rośnie ruch turystyczny. W ślad za tym przybywa gospodarstw agroturystycznych, a lokalni producenci przekonują się, że warto wytwarzać oscypka tradycyjnymi metodami.

Od wodzianki po żur

Produkty zarejestrowane przez Komisję Europejską to  jednak nie wszystko, co mają do zaoferowania regiony. Od 2004 roku Ministerstwo Rolnictwa prowadzi krajową listę produktów tradycyjnych. Zgłaszają je tam lokalni producenci i samorządy. Obecnie na liście resortu rolnictwa są 862 specjały. Liderem z 118 wpisami jest województwo śląskie.

Aleksandra Marzyńska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, podkreśla, że trudno wskazać jeden produkt, który pełniłby wizytówkę regionu. – Kuchnia województwa śląskiego to nie tylko te potrawy, które uchodzą za sztandarowe, a więc kluski śląskie, rolada i modra kapusta – wyjaśnia Marzyńska. Województwo w promocji stawia więc na podkreślanie różnorodności – dodaje.

Oprócz wspominanego  festiwalu oscypka na Śląsku odbywają się także cyklicznie m.in. Światowy Konkurs Gotowania Śląskiego Żuru w Siemianowicach Śląskich, Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Podawaniu Baraniny w Ustroniu, Świętochłowickie Święto Wodzianki czy Światowy Festiwal Smakowania Kwaśnicy, drugiej ważnej imprezy w Żywcu.

W czołówce samorządów, które w liście produktów tradycyjnych widzą szansę na promocję, jest także województwo pomorskie. Ma 113 wpisów. Trzecią lokatę z setką produktów zajmuje województwo podkarpackie.

Na razie najmniej produktów na liście Ministerstwa Rolnictwa – po dziesięć – mają województwa zachodniopomorskie i lubuskie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki b.drewnowska@rp.pl

Pieniądze dzięki certyfikatom

Rejestracja produktów regionalnych to nie tylko prestiż, ale także korzyści finansowe dla producentów. Jeżeli zagwarantują, że wytwarzają je zgodnie z zastrzeżoną przez UE procedurą, mogą na nich umieszczać wspólnotowy znak (są trzy: Chroniona Nazwa Pochodzenia, Chronione Oznaczenie Geograficzne lub Gwarantowana Tradycyjna Specjalność). Dzięki niemu mogą żądać więcej niż producenci, którzy nie mają takich uprawnień. Różnica w cenie wynieść może kilkadziesiąt procent. Znaki unijne zapewniają także reklamę. Na przykład firma Semco z Wielkopolski w 2010 r. sprzedała o ok. 200 proc. oleju rydzowego więcej niż rok wcześniej. Znak unijny GTS otrzymała w połowie 2009 r. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że roczny obrót produktami regionalnymi w Unii przekracza 14 mld euro. Dane te dotyczą wyrobów ze znakami CNP i COG. Obecnie posiada je we Wspólnocie ok. 1000 produktów. W sumie zarejestrowanych jest ich 1025.

Małopolska gmina Zator od wieków słynie z hodowli karpi. O jej istnieniu wiele osób dowiedziało się po raz pierwszy kilkanaście dni temu, gdy karp zatorski dołączył do ponad tysiąca produktów regionalnych zarejestrowanych w Unii Europejskiej. Polska ryba dołączyła do pizzy, która rozsławia Neapol, oraz octu balsamicznego kojarzonego z włoską Modeną.

Sposób na turystów

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej