Zdaniem kierownictwa węglowej spółki nie ma przesłanek do strajku. Związkowcy z Sierpnia'80 powołują się m.in. na zwolnienie członka organizacji oraz na brak mediatora. Wczoraj, jak informowaliśmy, złożyli w KHW zawiadomienie o strajku.
Dziś zarząd KHW wydał w tej sprawie oświadczenie,
- Rozmowy dotyczące powołania osoby mediatora trwały od 30 marca 2011 r. Z uwagi na niejasne stanowisko związku, 15 kwietnia zarząd poprosił o jednoznaczne potwierdzenie, czy strona związkowa wyraża zgodę na wstępnie ustalonego mediatora w prowadzonym sporze zbiorowym. Z pisma złożonego przez związek 20 kwietnia wynikało, że 12 kwietnia wystąpił on do Ministra Pracy o wyznaczenia mediatora. Jak okazało się następnie - w tym podczas rozmów 1 czerwca - związek nie zrobił tego, choć takie prawo ma każda ze stron sporu. Dlatego o wyznaczenie mediatora wystąpił zarząd - czytamy w komunikacie spółki.
A co ze zwolnionym związkowcem? Bogusław Ziętek, lider Sierpnia'80 mówił nam wczoraj, że ma to związek z tym, że ujawnił on fałszowanie czasu pracy w kopalni Murcki-Staszic, za co zwolniony został dyrektor ds. pracy zakładu, Paweł Giza. – Wcześniej jednak zdążył zwolnić członka naszego związku - tłumaczy Ziętek.
Zdaniem zarządu KHW powody zwolnienia związkowca były zupełnie inne.