Taki obowiązek nakłada projekt nowych przepisów dopuszczających samochody do ruchu. - Wprowadzenie tych zapisów będzie miało negatywne konsekwencje nie tylko dla gospodarki, producentów i dystrybutorów części, ale także dla kierowców - ostrzega prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDPCM) Alfred Franke.
SDPCM przekonuje, że obowiązek homologowania wszystkich typów części, bez względu na ich wpływ na bezpieczeństwo czy ochronę środowiska, doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji. W rezultacie ceny części z polskich fabryk mogłyby być nieatrakcyjne w porównaniu z cenami części zagranicznych.
SDPCM szacuje, że ceny wzrosną o 5 proc. - W konsekwencji zmniejszy się produkcja i wartość eksportu, co odczuje budżet państwa - przewiduje Franke.
Projekt zmian w przepisach nakłada także na producenta obowiązek podawania informacji do publicznej wiadomości. - Jak dotrzeć do każdego posiadacza samochodu bez mediów? - pyta SDPCM.
Stowarzyszenie utrzymuje, że nowe przepisy będą sprzeczne z prawodawstwem unijnym. Mają podważać rozporządzenie GVO, Euro 5, a także polską Klauzulę Napraw. W opinii Stowarzyszenia doszłoby więc do sprzeczności z unijnym prawem.