Mimo że pula unijnych dotacji dla przedsiębiorców szybko się kurczy, a te najbardziej pożądane na inwestycje już właściwie rozdzielono, to firmy będą mogły się ubiegać o pieniądze z Unii także w przyszłym roku. Ponad 3 mld zł dla przedsiębiorców oraz instytucji otoczenia biznesu ma wciąż Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Rozdzieli je w 2012 r.
Najwięcej, bo niemal 1,2 mld zł, jest na integrację systemów informatycznych firm. Przedsiębiorca ubiegający się o taką dotację musi dostosować własny system do systemów co najmniej dwóch innych przedsiębiorstw. Prawie miliard złotych zaplanowano (choć kwota może się jeszcze zmienić) na zupełnie nowy rodzaj dotacji, który będzie dostępny tylko dla mikro-, małych i średnich firm. Pilotażowo przedsiębiorcy będą mogli pozyskać do 20 mln zł na inwestycję związaną z wprowadzeniem do działalności gospodarczej wynalazku, który zgłoszono w celu uzyskania patentu lub na który patent już uzyskano. Dotowane będą tylko projekty, w których produkt lub sposób będący przedmiotem wynalazku objętego wdrożeniem nie był wcześniej wytwarzany, używany bądź importowany na terytorium Unii Europejskiej. To swoisty test nowego rodzaju dotacji przed okresem 2014 – 2020.
15,8 mld zł dotacji z „Innowacyjnej gospodarki" dzieli Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości
PARP wciąż dysponuje 440 mln zł na popularne, szczególnie wśród młodych przedsiębiorców, e-dotacje. To pieniądze na projekty internetowe polegające na zaoferowaniu co najmniej jednej nowej e-usługi. Ponad 300 mln zł czeka też na przedsiębiorców, którzy chcieliby więcej eksportować. Mogą oni pozyskać dotacje na przygotowanie i realizację planów rozwoju eksportu. Jak wskazuje Patrycja Zielińska, wiceprezes PARP, w tym przypadku od nowego roku przedsiębiorcy będą składać tylko jeden wniosek o dofinansowanie, a nie dwa jak obecnie (na plan i jego realizację). Agencja ma też środki na współpracę biznesu z naukowcami, czyli tzw. klastry oraz na uzyskanie i ochronę własności przemysłowej (wynalazków oraz wzorów użytkowych i przemysłowych).
– Zostały pieniądze, które nie cieszyły się popularnością wśród firm. To dotacje, na które przeznaczono nieproporcjonalnie duże budżety w stosunku do zainteresowania – mówi Mirosław Marek, wiceprezes firmy doradczej DGA, były prezes PARP. – Jedyne ciekawe granty to nowy instrument dotyczący wynalazków – dodaje. Podobnie sytuację ocenia Danuta Jabłońska, prezes firmy doradczej BDKM, wcześniej także prezes PARP. – Nowy rodzaj dotacji bardzo mi się podoba. Te pieniądze dobrze się przysłużą polskiej gospodarce i przedsiębiorcom – mówi.