Asseco Poland, jak twierdzi Adam Góral, który stoi na jego czele, mimo że bardzo chce kupić Sygnity, nie zamierza podnieść ceny, którą zaoferowało za akcje. Płaci w wezwaniu (zapisy już trwają) po 21 zł za każdy papier Sygnity, czyli 250 mln zł za całą firmę. – Nie mamy rezerw, żeby podnieść cenę w wezwaniu – oświadcza Góral. – Jeśli obecne wezwanie nie powiedzie się, nie zamierzamy ogłaszać kolejnego – dodaje.
Twierdzi, że Asseco Poland ma na oku dwa inne kapitałochłonne projekty na ten rok. Pierwszy dotyczy rynku zagranicznego, na którym Asseco Poland do tej pory nie było obecne. – To, jeśli chodzi o wartość inwestycji, mniejsza rzecz niż Sygnity – mówi prezes. Nie zaprzecza, że chodzi o ekspansję w Rosji.
250 mln zł oferuje Asseco Poland za Sygnity. Jego prezes twierdzi, że już nie podniesie ceny
Kolejną inwestycją jest rozpoczęta już budowa dużej grupy świadczącej usługi integracyjne. Asseco Poland finalizuje zakup ZETO Łódź, do którego to podmiotu chce dołączać kolejne firmy o podobnym profilu. – Rozmawiamy z trzema spółkami, które chcą dołączyć do budowanej przez nas grupy integracyjnej – deklaruje Góral. Twierdzi, że w perspektywie kilku kwartałów nowy podmiot ma mieć 30 mln zł zysku netto rocznie.
Prezes przyznaje, że realizacja wszystkich trzech inwestycji będzie wymagała lekkiego zwiększenia zadłużenia. – Nie lubię mieć dużych kredytów. Dlatego, w związku z czekającymi nas wydatkami, będziemy rekomendowali wypłacenie 170 mln zł (po ok. 2,2 zł na akcję – red.) z zysku za zeszły rok na dywidendę – oświadcza. Wcześniej nie wykluczał, że może sięgnąć 200 mln zł.