Reklama

Prezes Sfinksa twierdzi, że grupa wyszła na prostą

Pla­ny eks­pan­sji za­gra­nicz­nej są ak­tu­al­ne. Ale do­pie­ro wte­dy, gdy spół­ka znów moc­no sta­nie na no­gach

Aktualizacja: 10.04.2012 03:01 Publikacja: 10.04.2012 03:00

Prezes Sfinksa twierdzi, że grupa wyszła na prostą

Foto: Rzeczpospolita

Sfinks od kil­ku lat bo­ry­ka się z głę­bo­ki­mi pro­ble­ma­mi. W ostat­nich wy­ni­kach wi­dać już jed­nak po­pra­wę. Syl­we­ster Ca­cek, pre­zes i ak­cjo­na­riusz spół­ki, de­kla­ru­je, że naj­gor­sze ma ona już za so­bą. – Po­pra­wa jest nie­za­prze­czal­na – twier­dzi.

W ra­mach re­struk­tu­ry­za­cji Sfinks po­rząd­ku­je nie tyl­ko biz­nes kra­jo­wy, lecz rów­nież za­gra­nicz­ny. Ma re­stau­ra­cje na Wę­grzech i w Cze­chach. W tym pierw­szym kra­ju biz­nes roz­wi­ja się do­brze, ale w Cze­chach już nie. Tam­tej­sza spół­ka za­le­żna wnio­sku­je o upa­dłość.

– W efek­cie pra­ska re­stau­ra­cja w per­spek­ty­wie kil­ku naj­bli­ższych ty­go­dni zo­sta­nie naj­praw­do­po­dob­niej za­mknię­ta. Jej wy­ni­ki fi­nan­so­we, cho­ciaż co­raz lep­sze, nie po­zwa­la­ły jed­nak upo­rać się ze wszyst­kimi zo­bo­wią­za­nia­mi za­cią­gnię­ty­mi przez spół­kę w prze­szło­ści – wy­ja­śnia Ca­cek.

Cze­ski biz­nes miał nie­wiel­ki udział w przy­cho­dach gru­py, a po­nad­to ob­ję­ty był już od­pi­sa­mi ak­tu­ali­za­cyj­ny­mi. – Dla­te­go dla wy­ni­ku Sfink­sa ta sy­tu­acja jest neu­tral­na. Po­za tym ozna­cza dla nas brak dal­szych ob­cią­żeń, zwią­za­nych z do­fi­nan­so­wa­niem nie­ren­tow­nej dzia­łal­no­ści – mó­wi pre­zes.

W 2011 r. Sfinks otwo­rzył 15 pla­có­wek i to jest plan mi­ni­mum na ten rok. Te­raz za­rzą­dza 110 re­stau­ra­cja­mi, w tym 94 pod fla­go­wą mar­ką Sphinx, ośmio­ma lo­ka­la­mi Wo­ok i rów­nież ośmio­ma z seg­men­tu pre­mium, dzia­ła­ją­cy­mi pod bran­dem Chłop­skie­go Ja­dła.

Reklama
Reklama

Naj­szyb­ciej ro­śnie sprze­daż w ba­rach Wo­ok. W 2011 r. po­szła w gó­rę o 17,5 proc. – Pod wzglę­dem ob­ro­tów i ich dy­na­mi­ki je­ste­śmy bar­dzo za­do­wo­le­ni z tej sie­ci. Nad ren­tow­no­ścią ca­ły czas pra­cu­je­my. Nie jest ona jed­no­li­ta w ca­łej sie­ci – mó­wi pre­zes.

Na­to­miast Chłop­skie Ja­dło ma pro­ble­my nie tyl­ko z ren­tow­no­ścią, ale rów­nież ze sprze­da­żą. W 2011 r. spa­dła ona o 9,3 proc. – Re­stau­ra­cje Chłop­skie Ja­dło są w trak­cie du­żych zmian, któ­re ma­ją pro­wa­dzić do po­pra­wy sprze­da­ży i do­cho­do­wo­ści. Za­pla­no­wa­li­śmy m.in. re­bran­ding sie­ci, wy­mia­nę szyl­dów, a ta­kże mo­dy­fi­ka­cję wy­stro­ju lo­ka­li – mó­wi pre­zes. Do­da­je, że zmie­ni się rów­nież me­nu. – Po­ja­wią się w nim lżej­sze i zdrow­sze pro­po­zy­cje dań kuch­ni pol­skiej – za­po­wia­da Ca­cek.

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama